Szef Gaz-Systemu ma jasne priorytety

Magdalena GraniszewskaMagdalena Graniszewska
opublikowano: 2024-04-24 20:00

Sławomir Hinc, który od lutego zarządza Gaz-Systemem, ma w planie realizację pływającego terminala LNG, dbanie o ciągłość dostaw gazu oraz rozwój zielonych biznesów.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • co jest priorytetem dla nowego szefa Gaz-Systemu
  • co sądzi o przyszłości polskiego odcinka gazociągu jamalskiego
  • czy ma plany w obszarze magazynów
  • jak widzi zieloną transformację firmy
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Kiedy w lutym 2024 r. Sławomir Hinc zaczął pracę jako prezes Gaz-Systemu, czyli narodowego operatora systemu przesyłowego gazu, był to dla niego powrót, po 16 latach, do spółki, w której stał kiedyś na czele działu finansów i regulacji.

– Przez te kilkanaście lat Gaz-System zrobił gigantyczny skok, jeśli chodzi o rozwój możliwości pozyskiwania gazu z zagranicy. Daje to zupełnie nowe możliwości firmom, które handlują tym surowcem – mówi Sławomir Hinc.

Zielone ma znaczenie

Gaz-System zrealizował w ostatnich latach potężne inwestycje, a wśród nich terminal LNG w Świnoujściu oraz gazociąg Baltic Pipe, umożliwiający sprowadzanie gazu z Norwegii przez Danię do Polski. Sławomir Hinc nie był jednak od tych koncepcji daleko – od 2008 do 2013 r. odpowiadał za finanse w zarządzie gazowego PGNiG (dziś to część Orlenu), a od 2013 do 2016 r. był prezesem PGNiG Upstream Norway, kluczowej spółki wydobywczej w grupie. W kolejnych latach pracował w sektorze prywatnym – najpierw w Holandii jako szef firmy oferującej rowery elektryczne z wyższej półki, a potem w Polsce, w sektorze energetyki odnawialnej.

Doświadczenie z sektora zielonej energetyki będzie przydatne, ponieważ Gaz-System, jak podkreśla Sławomir Hinc, musi większą wagę przyłożyć do transformacji energetycznej.

– Mamy ambicje związane z biometanem, wodorem i dwutlenkiem węgla. Chcemy przesyłać te gazy, być operatorem systemów i uczestniczyć w tworzeniu ram funkcjonowania tych zupełnie nowych sektorów. Uważam też, że Gaz-System może odegrać istotną rolę w kwestii magazynowania energii i zapewniać systemowi energetycznemu tak niezbędną dziś elastyczność – mówi Sławomir Hinc.

W Gaz-Systemie ruszyły już prace nad wodorową mapą Polski, na której firma chce zidentyfikować potencjalne miejsca produkcji wodoru oraz jego zużycia.

Komu gazociąg jamalski?

Mimo zacięcia do transformacji podstawową misją Gaz-Systemu nadal jest i będzie zapewnienie bezpiecznych i ciągłych dostaw gazu.

Pytany o przyszłość polskiego odcinka gazociągu jamalskiego, Sławomir Hinc dyplomatycznie sugeruje, że decyzje o jego miejscu w systemie zależą również od innych, czyli od polityków i Orlenu. Przypomnijmy, że gazociągiem jamalskim płynął kiedyś gaz z Rosji na Zachód, w tym do Polski. Po ataku Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. i po odcięciu przez rosyjski Gazprom dostaw do Polski, gazociąg został w wyniku procedur prawnych zrepolonizowany. Oznacza to, że należy do EuRoPol Gazu, który kiedyś był spółką polsko-rosyjską, a dziś polską, należącą wyłącznie do Orlenu (choć Gazprom to w rosyjskich sądach kontestuje).

Problematyka EuRoPol Gazu jest Sławomirowi Hincowi bez wątpienia znana, ponieważ przez pięć lat zasiadał w radzie nadzorczej tej firmy. Dziś Gaz-System jest operatorem polskiej części Jamału, ale nie jego właścicielem.

– Polski odcinek gazociągu jamalskiego powinien wzmocnić krajowy system przesyłowy – mówi Sławomir Hinc.

FSRU aktualne

W inwestycjach Sławomir Hinc zapowiada ciągłość.

– Potwierdzam nasze zaangażowanie w projekt FSRU (pływający terminal LNG – red.) – mówi prezes Gaz-Systemu.

Plan zakłada, że terminal (czyli ogromny statek do regazyfikacji) zostanie dostarczony przez japońską firmę Mitsui i oddany do użytku w 2028 r. Będzie to nowa jednostka, wybudowana dla Gaz-Systemu, a jej moc regazyfikacyjna wyniesie 6,1 mld m sześc. rocznie.

W kwestii Gas Storage Poland, czyli spółki przejmowanej właśnie od Orlenu w ramach transakcji wymuszonej przez UOKiK (w zamian za zgodę na przejęcie PGNiG przez Orlen), Sławomir Hinc jest dyskretny. GSP jest operatorem magazynów gazu w Polsce.

– Poczekajmy na ostateczne zgody UOKiK. Wtedy podejmiemy decyzje w kwestii dalszego rozwoju w tym obszarze – mówi Sławomir Hinc.