Szef MSP jest zagrożony

Jarosła Jakimczyk
opublikowano: 2000-11-15 00:00

Szef MSP jest zagrożony

Marian Krzaklewski, przewodniczący AWS, miał zażądać wczoraj od szefa rządu odwołania ministra Andrzeja Chronowskiego. Powodem był wniosek o unieważnienie przez sąd umowy prywatyzacyjnej PZU.

Według nieoficjalnych informacji, Marian Krzaklewski, szef AWS, miał zażądać odwołania Andrzeja Chronowskiego, szefa resortu skarbu. Mimo nacisków premier nie zajął dotąd jednoznacznego stanowiska w sprawie PZU. O tym, że Jerzy Buzek jednak popiera Andrzeja Chronowskiego, może świadczyć wczorajsza wypowiedź wicepremiera Janusza Steinhoffa, który oświadczył, że rząd nie będzie wtrącać się do działań ministra. Jednak w samym gabinecie Jerzego Buzka opinie na temat decyzji ministra skarbu są podzielone.

— Jeżeli dojdzie do rozłamu w rządzie w sprawie prywatyzacji PZU, otoczenie Krzaklewskiego będzie starało się wykorzystać to jako okazję do wymiany na stanowisku ministra skarbu i obsadzenia go zwolennikiem konsorcjum Eureko-BIG BG — uważa część obserwatorów w łonie AWS.

Według źródła zbliżonego do szefa rządu, przewodniczący AWS już wczoraj miał domagać się od premiera zdymisjonowania Andrzeja Chronowskiego. Głównym argumentem jest ryzyko powstania „dziury“ w przygotowywanym właśnie przyszłorocznym budżecie, jaką może spowodować zerwanie umowy prywatyzacyjnej. O tym, że Marian Krzaklewski dąży do odwołania ministra skarbu, informował proszący o anonimowość poseł RS AWS. Według niego, kandydatem Mariana Krzaklewskiego na nowego ministra skarbu jest Wiesław Walendziak z AWS. Inicjatywa szefa Akcji wywołałaby jednak z pewnością sprzeciw skłóconych z szefem AWS polityków SKL, PPChD i ZChN, którzy usiłują przeforsować nową koncepcję przywództwa w klubie.

— Nie wyobrażam sobie, żeby przewodniczący AWS miał coś takiego zrobić — twierdzi Kajus Augustyniak, rzecznik Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.

Z niedowierzaniem zareagował szef sejmowej komisji skarbu Tomasz Wójcik z AWS, który był głównym inicjatorem czerwcowej uchwały wzywającej rząd do odzyskania kontroli nad PZU.

Tymczasem — jak wynika z wczorajszej wypowiedzi Janusza Steinhoffa, wicepremiera i szefa KERM — decyzja o złożeniu pozwu w sądzie w sprawie unieważnienia umowy prywatyzacyjnej PZU nie musiała być uzgadniana z premierem, ponieważ leży ona w kompetencjach ministra skarbu.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface