Katowicka grupa energetyczna Tauron, to jedna z najbardziej niedocenionych spółek na warszawskiej giełdzie — wynika z najnowszej rekomendacji Kamila Kliszcza, przygotowanej dla klientów Domu Inwestycyjnego BRE Banku, do której dotarł "Puls Biznesu". Zdaniem analityka, akcje spółki, których obecna rynkowa cena wynosi zaledwie 5,12 zł, w ciągu dziewięciu miesięcy powinny podrożeć aż o 65 proc.
"Główne czynniki, które powinny pozwolić na systematyczną poprawę wyników finansowych, to spodziewany wzrost cen energii w Polsce przy stabilnym poziomie kosztów własnego wydobycia, wzrost potencjału wytwórczego (w tym OZE), rosnące wolumeny sprzedaży oraz nowa korzystna metodologia taryfowania w segmencie dystrybucji. Na bazie naszych prognoz i dwóch metod wyceny wartość koncernu szacujemy na 8,42 zł na akcję i wydajemy rekomendację "kupuj" — głosi raport DI BRE Banku.
Zobacz 10 spółek niedocenianych przez rynek, a docenianych przez analityków - kup piątkowy "PB">>
Dlaczego rynek nie docenia drugiej co do wielkości krajowej grupy energetycznej? Inwestorów odstraszają duże potrzeby inwestycyjne w niektórych segmentach działalności spółki — przede wszystkim w konwencjonalnym wytwarzaniu, w przypadku którego nakłady są ogromne, a okres zwrotu trwa wiele lat. W efekcie aktualna wycena grupy praktycznie nie uwzględnia istnienia tego segmentu, podobnie jak obrotu energią. Rynek liczy Tauronowi na plus tylko dystrybucję energii, energetykę odnawialną i wydobycie węgla. Kupując akcje Tauronu po obecnej cenie, niedocenione segmenty inwestorzy praktycznie dostają gratis. Zdaniem DI BRE, to się zmieni.
Dużo więcej na temat najnowszej rekomendacji w piątkowym "Pulsie Biznesu". W gazecie prezentujemy też 10 spółek, które - według rekomendacji - dają nadzieję na bardzo wysoki zarobek. KUP ONLINE>>