Jak wynika z danych raportu „The state of AI in 2022”, opracowanego przez ekspertów McKinsey & Company, liczba firm wdrażających rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji (ang. Artificial Intelligence - AI) wzrosła w ciągu ostatnich pięciu lat ponad dwukrotnie. Zwiększają się także nakłady finansowe przeznaczane przez spółki na tę dziedzinę. Aż 63 proc. przedsiębiorców, zapytanych przez McKinsey, stwierdziło, że spodziewa się wzrostu inwestycji w AI ich firmie w ciągu najbliższych trzech lat. Statystyki te dotyczą rynku globalnego, ale polskie przedsiębiorstwa również coraz częściej rozwijają się w tym kierunku.
Sztuczna inteligencja znajduje swoje zastosowanie w takich obszarach działalności jak automatyzacja i optymalizacja procesów produkcyjnych, efektywność energetyczna czy kontakt z klientem (głównie za pomocą popularnych w ostatnim czasie chatbotów). Eksperci przekonują, że w najbliższej przyszłości może ona przynosić korzyści praktycznie we wszystkich gałęziach gospodarki i mieć ogromny wpływ na codzienne życie całego społeczeństwa.
– Wśród ekonomistów zajmujących się AI panuje z grubsza zgoda, że jest to tzw. technologia ogólnego przeznaczenia. Będzie mieć ona głęboki i wieloaspektowy wpływ na gospodarkę i społeczeństwo. Dlatego można zakładać, że większość branż będzie dotknięta zmianami związanymi z AI. Warte podkreślenia jest to, jak zmieni się obszar nauki oraz inżynierii. W przyszłości to sztuczna inteligencja będzie analizować za nas ogromne zbiory danych, a następnie podpowiadać nam potencjalny skład leków czy przepisy na nowe materiały czy stopy metali – zwraca uwagę Łukasz Borowiecki, prezes i współzałożyciel firmy 10Senses.
To nie takie trudne
Dla wielu firm wdrożenie sztucznej inteligencji wydaje się być bardzo skomplikowane i kosztowne. Eksperci podkreślają jednak, że niekoniecznie trzeba rozwijać autorskie technologie AI - zamiast tego można skorzystać z gotowych rozwiązań, dostępnych już na rynku.
– Jako przykład można wskazać ChatGPT. Z tego narzędzia korzystają miliony osób — czy to dla zabawy, czy w pracy. Są oni tylko użytkownikami końcowymi, którzy potrafią znaleźć zastosowanie dla AI, ale nie potrafiliby zbudować takiego narzędzia własnoręcznie. Tak też należy myśleć o wdrożeniach AI w firmie. Szukajmy raczej praktycznych zastosowań dla technologii, bez nacisku na zbudowanie dużego zespołu data science czy pogoni za najmodniejszymi algorytmami. Jeżeli uda nam się wykorzystać gotowe rozwiązania, czy to z otwartego źródła czy poprzez gotową usługę dostępną na rynku, to zazwyczaj uzyskamy lepszy zwrot z inwestycji niż przy samodzielnym budowaniu rozwiązań – przekonuje Łukasz Borowiecki.

W podobnym tonie wypowiada się dr hab. Aleksandra Przegalińska z Akademii Leona Koźmińskiego, badaczka rozwoju nowych technologii. Podkreśla ona, że sztuczna inteligencja może wspierać również tych użytkowników, którzy nie mają specjalistycznej wiedzy z dziedziny technologii cyfrowej.
– Świat IT i świat AI coraz bardziej do siebie zaprasza. Takie trendy jak low code lub no-code umożliwiają użycie sztucznej inteligencji przeciętnemu użytkownikowi, a nawet współtworzenie jej. Ten trend przybrał na sile w ostatnim czasie, znosząc bariery programowania i umożliwiając pracę z AI bez względu na to, z jakiej pracy i z jakim doświadczeniem przyjdziemy: grafika, twórcy treści czy menedżerki – zwraca uwagę dr hab. Aleksandra Przegalińska.
Zagrożenie
Sztuczna inteligencja dynamicznie się rozwija i prawdopodobnie na stałe zagości w codziennej działalności wielu przedsiębiorstw na całym świecie. Ma ona ogromne możliwości szybkiej analizy danych, nieporównywalne z tymi, które ma człowiek. Eksperci podkreślają korzyści, jakie może przynieść, ale też zwracają uwagę na problemy natury etycznej - związane z tym, że AI będzie z czasem coraz mocniej przypominała istotę ludzką.
– Sztuczna inteligencja to technologia o walorze predykcyjnym – może kreślić prognozy przyszłości albo pokazywać to, co już jest, a czego jeszcze nie widzimy. Jest to również technologia najbardziej przypominająca nas, ludzi. Może percypować świat: widzieć, słyszeć, rozpoznawać dźwięki i obrazy, komunikować się z nami, prowadzić rozumowanie. Z tych powodów wydawać się może ona również niepokojąca – mówi dr hab. Aleksandra Przegalińska.
Często podnosi się również temat tego, że sztuczna inteligencja jest zagrożeniem dla pracowników. Eksperci podkreślają, że w obliczu jej rozwoju firmy powinny zadbać o szkolenia zatrudnionych, dzięki którym ci zdobędą kompetencje pozwalające na wykonywanie szerszego spektrum zadań lub będą mogli się przekwalifikować. AI tylko w niektórych działaniach może zastąpić człowieka.
– AI wcale nie musi być zagrożeniem i konkurencją, która zastąpi nas w miejscach pracy. Może być partnerem, z którym harmonijnie współdziałamy. Możemy skonfrontować z nim własne pomysły i opracować lepsze rozwiązania. Badania portalu SnapLogic wskakują, że 68 proc. pracowników w USA i Wielkiej Brytanii chce, żeby sztuczna inteligencja wspierała ich w biurowych obowiązkach – mówi Zuzanna Mikołajczyk, strateg i trener innowacji.
Poznaj program konferencji “Digital Customer Experience”, 2 czerwca 2023, Warszawa >>
AI Act i bariery
Jednym z wyzwań w rozwoju sztucznej inteligencji jest wprowadzona niedawno przez Komisję Europejską regulacja AI Act (ang. Akt o sztucznej inteligencji). W praktyce ma ona za zadanie ograniczyć zagrożenia płynące z zastosowania tej technologii dla ludzi. Związane są one głównie z bezpieczeństwem danych i prywatności.
Nad tematem pochyliła się fundacja Digital Poland. Jak wynika z przygotowanego przez nią raportu AI Act Impact Survey, wielu startupowców i innych przedsiębiorców obawia się, że nowe przepisy zmniejszą lub znacząco obniżą ich konkurencyjność w dziedzinie AI. Firmy zastanawiające się nad rozwojem tej technologii powinny dokładnie sprawdzić, czy wdrażane rozwiązania nie będą sprzeczne z regulacjami Unii Europejskiej. „Dobrowolnie ograniczamy siłę innowacyjną Europy, wprowadzając ustawę o sztucznej inteligencji w obecnym kształcie. Jeśli się na to zdecydujemy, musimy równolegle pomyśleć o wsparciu merytorycznym” – czytamy w raporcie.
Kolejnym ważnym aspektem, na który muszą zwrócić uwagę firmy korzystające z rozwiązań opartych na AI, jest kwestia odpowiedniego przygotowania do wdrożenia. W tegorocznym raporcie opracowanym przez firmę Wizata przedstawiono wyniki ankiety, które prezentują najważniejsze bariery we wdrażaniu tej technologii w firmach. Jak się okazuje, głównymi wyzwaniami, przed którymi stają firmy podczas wprowadzania w życie nowego projektu związanego z AI, są: brak wiedzy, nieodpowiednia organizacja wewnętrzna i problemy z jakością danych.