Sztuczna inteligencja zagraża pokerowi

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2019-09-23 22:00

Choć komputery od dawna pokonują człowieka w grach, gdzie dominują schematy, np. w szachach, to do tej pory w pokerze nad sztuczną inteligencją górowali profesjonaliści.

Najwyraźniej dla maszyn blefowanie jest dużo trudniejsze niż myślenie analityczne. Jednak maszyny są już lepsze od zawodowych graczy w ograniczonej wersji gry, jaką jest poker dla dwóch graczy z limitem puli, a uniwersytet Carnegie Mellon prowadzi prace nad programem Pluribus, który ma nie dać szans człowiekowi w grze na sześciu graczy bez limitów.

Wejście sztucznej inteligencji na taki poziom oznaczałoby katastrofę dla branży gier online — wynika z raportu banku Morgan Stanley. Jeśli amatorscy gracze przestaną postrzegać pokera jako grę, w której najważniejsze są umiejętności, przestaną korzystać z platform do gry. Jednocześnie jeśli słabsi gracze będą wspomagali się nową technologią, mogą się skurczyć zyski profesjonalistów — oceniają specjaliści amerykańskiego banku. Już obecnie potentaci branży gier, jak np. PokerStars, tworzą jednostki, których zadaniem jest identyfikowanie i zamykanie kont, za którymi stoją boty — twierdzi Thomas Hale, reporter „Financial Timesa”.