Szwajcarzy pozostali wierni swoim krajowym serom. Prawie 70 proc. skonsumowanych było lokalnej produkcji. W ciągu ostatnich ośmiu lat import zagranicznych serów wzrósł o ok. 7 proc., poinformowała Unia Szwajcarskich Farmerów.

- Często kiedy się kogoś pytasz, który ser jest jego ulubionym, to zwykle ser z regionu, w którym się wychował – powiedziała Manuela Sonderegger z organizacji zajmującej się promocją szwajcarskich serów.
Eksport szwajcarskiego sera wzrósł w ubiegłym roku o 0,3 proc. Do Unii Europejskiej spadł o 1,5 proc.
- Dopóki frank szwajcarski jest mocny tak jak teraz będziemy mieli problem z cenami – powiedziała Sonderegger.
Z ostatnich dostępnych danych, z 2013 roku, Szwajcaria jest siódma na świecie pod względem konsumpcji sera. Wyprzedzają ją Francja, Islandia, Finlandia, Niemcy, Nowa Zelandia i Estonia. Średnia konsumpcja sera w Unii Europejskiej wynosi 17,2 kilograma rocznie na mieszkańca.