
Mocno defensywny – jakby się mogło wydawać na pierwszy rzut oka – portfel Lucy, szympansicy-inwestorki z warszawskiego ogrodu zoologicznego, nie uchronił jej przed stratami. Powodów do świętowania dziewiątej rocznicy urodzin (przypadała wczoraj) jednak nie zabrakło: stopa zwrotu z portfela za ostatnie 12 miesięcy (-23,9 proc.) i tak jest nieco lepsza, niż zmiana WIG20 (-25,1 proc.).
Z pięciu walorów, które Lucy wylosowała w lipcu 2010 r., tylko jeden – TP – okazał się zyskowny w ostatnim roku (po doliczeniu dywidendy brutto). Stosunkowo niezłą inwestycją były też akcje PGNiG (-4,7 proc.) i CEZ (-13,6 proc.), fatalną – KGHM (-26 proc.) i PGE (-23,5 proc.).
Po doliczeniu dywidend (wypłaciły je wszystkie spółki z portfela Lucy) strata kurczy się do niespełna 14 proc., wobec prawie 23-procentowej przeceny WIG (indeks uwzględnia dywidendy, w przeciwieństwie do WIG20).

