T-Mobile poszuka zysków w szybkim internecie

Magdalena WierzchowskaMagdalena Wierzchowska
opublikowano: 2013-03-01 00:00

Miroslav Rakowski obiecuje duże inwestycje przy jednoczesnym utrzymaniu poziomu EBITDA.

Operator sieci T-Mobile stawia w tym roku na szybki internet.

— Na rynku pojawiają się coraz lepsze i tańsze tablety oraz smartfony. Wraz z poprawą parametrów oferty internetowej, wzrostem liczby i jakości urządzeń będzie rosła liczba klientów — przewiduje Miroslav Rakowski, prezes PTC, operatora sieci T-Mobile. Zapowiada się ciekawa rywalizacja o klienta, bo mocniejszy akcent na szerokopasmowyinternet chce położyć w tym roku też P4, właściciel Playa.

Kluczowym zadaniem dla T-Mobile na ten rok jest dokończenie przebudowy i modernizacji sieci w ramach NetWorkS!, w którym drugą połowę udziałów ma PTK Centertel, operator sieci Orange. Infrastruktura została do tej pory zmodernizowana w 40 proc., głównie na terenach niezurbanizowanych. Kolej na miasta. — Nowa sieć zrewolucjonizuje rynek internetu mobilnego w Polsce. Pozwoli nam na zaoferowanie usług na bazie technologii HSPA+ i — w kolejnym etapie — LTE — mówi Miroslav Rakowski.

Czy LTE pojawi się w T-Mobile w tym roku? Tego prezes dokładnie nie precyzuje. Ten rok może być rekordowy dla PTC pod względem inwestycji. Spółka nie tylko musi wydać prawie 500 mln zł na częstotliwości z zakresu 1800 MHz, ale też jej nakłady inwestycyjne (capex) będą wyższe niż ubiegłoroczne 939 mln zł. Jak tu uzyskać zwrot z nakładów, gdy konkurencyjny Polkomtel oferuje LTE już od zabójczo niskiej ceny abonamentu (9,9 zł miesięcznie)? — Mamy pomysł na monetyzację nakładów inwestycyjnych. Jakość musi kosztować, a jest ona szczególnie istotna dla klientów biznesowych — mówi Miroslav Rakowski.

T-Mobile chce w tym roku zrealizować zapowiadane rok temu partnerstwa z obszarów energetyki, usług finansowych, telemetrii czy e-medycyny.

— Od połowy roku będziemy regularnie informowali w odstępach 1-2-miesięcznych o kolejnych, dużych partnerach — mówi Miroslav Rakowski. O podobnych rozwiązaniach mówią praktycznie wszystkie telekomy, szukające patentu na rynek, który się kurczy. Operatorzy szacują, że w Polsce z rynku komórkowego wyparują 2-3 mld zł w związku ze spadkiem stawek międzyoperatorskich. W efekcierynek może spaść nawet o 10 proc. — tak prognozuje T-Mobile.

— Chcemy, by nasze tegoroczne wyniki były lepsze niż pozostałych dwóch dużych graczy — mówi Miroslav Rakowski. W ubiegłym roku PTC miało 2,45 mld zł EBITDA po 5-procentowym spadku, co dało marżę EBITDA na poziomie 34,9 proc. Dla porównania, EBITDA Centertela wyniosła 2,10 mld zł, a P4 1,23 mld zł. Polkomtel nie podał wyników. Przychody PTC sięgnęły 7,02 mld zł (po spadku o 1,9 proc.), Centertela 7,48 mld zł (-3 proc.), a P4 3,44 mld zł (29-procentowy wzrost) Operator sieci T-Mobile pochwalił się wzrostem liczby klientów — o 1,879 mln, do 16,04 mln.

Za większość tego wzrostu (1,6 mln) odpowiadają klienci pre-paidowi, których liczbę T-Mobile zaczął gwałtownie zwiększać po wydłużeniu ważności konta. Z danych operatora wynika, że jest największy na rynku, ale sposób liczenia klientów przez T-Mobile tradycyjnie podważa konkurencyjny Orange.

— W tym roku EBITDA będzie praktycznie na poziomie 2012 r. Przy spadku przychodów będzie to oznaczało, że marża EBITDA pójdzie w górę — mówi Miroslav Rakowski.