Centrum Targowe Kielce powstało 1992 r. na pierwszych falach postpeerelowskiej gospodarki. Roberta Rzepkę, ówczesnego prezydenta miasta, zafascynowały targi w duńskim mieście Herning. Postanowił przeszczepić pomysł na polski grunt. Wojewoda świętokrzyski na poczet przyszłych targów przekazał tereny, hale i biurowiec po Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Handlu Wewnętrznego. Miejscowa spółka Exbud wniosła do ośrodka nowoczesne modele zarządzania. Tak zaczęła się wystawiennicza historia miasta.

— Centrum Targowe Kielce było wówczas spółką skarbu państwa i miejskiego samorządu. Zatrudniało 25 osób. Obecnie w Targach Kielce, bo tak teraz nazywa się spółka, pracuje 179 osób, a od 2006 r. spółka należy do miasta — wyjaśnia Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce. Jego zdaniem przez 25 lat z poprzemysłowego krajobrazu północno-zachodniej części Kielc wyłonił się nowoczesny ośrodek znany na całym świecie. Miasto trafiło z tym pomysłem w dziesiątkę i nadal rozwija swój potencjał, którego częścią są właśnie Targi Kielce.
Na pozycji lidera
Pierwsza wystawa w Centrum Targowym Kielce odbyła się we wrześniu 1993 r. Był to Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego (MSPO), organizowany przez Świętokrzyską Agencję Rozwoju Regionu. Na potrzeby tego wydarzenia zaadaptowano stare magazyny. W pierwszym roku działalności firmy odbyło się pięć wystaw. W następnych latach ciągle dołączały kolejne, m.in. Międzynarodowe Targi Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych i Gumy Plastpol, Międzynarodowe Targi Technologii dla Odlewnictwa Metal, Międzynarodowe Targi Budownictwa Drogowego Autostrada- Polska. Do tego zaczęto organizować imprezy towarzyszące, jak choćby Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show w Radomiu.
— Praktycznie od samego początku kieleckie Targi zaczęły się specjalizować w organizowaniu wystaw dla przemysłu. W 1997 r. odbyło się ich 20, a dziesięć lat później — 40. W 2016 r. Targi Kielce odwiedziło niemal 250 tys. osób z 60 krajów i 7,6 tys. wystawców. Te liczby czynią Kielce jednym z dwóch liderów targowych w Polsce. A wśród organizatorów wystaw z Europy Środkowo- Wschodniej nasz ośrodek jest na drugiej pozycji pod względem liczby wystawców i wynajętej powierzchni — informuje prezes.
Wiele korzyści
Kielecką specjalizacją stały się wydarzenia związane z przemysłem obronnym. Najważniejszą imprezą jest tu MSPO — trzecie targi przemysłu obronnego w Europie po Paryżu i Londynie. Ale w kalendarzu Targów Kielce jest 75 wystaw, np. Agrotech, których ostatnią edycję odwiedziło ponad 71 tys. osób. Z kolei na Targach Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych i Gumy Plastpol, uchodzących za najbardziej międzynarodowe w Europie Środkowo-Wschodniej, pojawiają się wystawcy z 36 krajów. Rozwijają się również targi Kids’ Time, najważniejsze w branży dziecięcej w naszej części Europy, i Przemysłowa Wiosna — te imprezy wypełniają hale po brzegi. Jakie jest znaczenie działalności spółki dla mieszkańców miasta i miejscowego biznesu? Prezes Targów Kielce powołuje się na badania holenderskich i niemieckich specjalistów od rynku wystawienniczego. Badania holenderskich i niemieckich specjalistów od rynku wystawienniczego wskazują, że wystawa może dawać lokalnym przedsiębiorcom 5-7 razy większe zyski niż wynosi przychód z organizacji wydarzenia. — To doskonale obrazuje wpływ targów na miasto. Branża targowo-kongresowa to jedna z tzw. inteligentnych specjalizacji regionu. Budowany przez lata wizerunek procentuje zwiększonym zainteresowaniem inwestorów i zwiększa dynamikę rozwoju lokalnego biznesu — przekonuje Andrzej Mochoń. A Wojciech Lubawski, prezydent Kielc, mówi, że trudno sobie wyobrazić miasto bez Targów Kielce i ich roli.
— 70 wydarzeń i 150 dni targowych rocznie sprawiają, że miasto tętni życiem, a organizowane przez te firmę imprezy wspierają naszych hotelarzy i restauratorów oraz taksówkarzy czy fryzjerów. Cieszy mnie, że Targi Kielce ciągle się rozwijają, a miasto jako główny właściciel może o ten rozwój nieustannie dbać — komentuje prezydent. Podkreśla także korzyści wizerunkowe dla miasta, które jest rozpoznawalną marką targową w Europie, a nawet w Chinach. Ten promocyjny atut samorząd chce wykorzystać także w celach turystycznych i biznesowych. Stąd np. pomysł na Kielce Expo City, czyli przedsięwzięcie, dzięki któremu turyści biznesowi i targowi mogą łatwo znaleźć interesujące ich wydarzenie, a w Kielcach dostrzec potencjał miejsca spotkań. Obchodzone w tym roku 25-lecie Targów Kielce to — zdaniem Wojciech Lubawskiego — doskonała okazja do pokazania środowiskom politycznym, biznesowym, naukowym, branżowym, że jego miasto jest doskonałym miejscem do prowadzenia biznesu.