TELEFONIA WYŁOŻY NA SIEĆ 200 MLN ZŁ
Kolejny regionalny operator telekomunikacyjny Elektrimu wystartuje w lipcu
ELEKTRIM POMOŻE: Telefonia Regionalna podwyższy wkrótce kapitał zakładowy. Środki na rozwój mają zapewnić dotychczasowi akcjonariusze tego operatora. Można jednak oczekiwać, że pierwsze skrzypce grać będzie tutaj Elektrim, kierowany przez Barbarę Lundberg. fot. Grzegorz Kawecki
Telefonia Regionalna, jeden z trzech operatorów telekomunikacyjnych kontrolowanych przez Elektrim, do końca tego roku zainwestuje w budowę własnej sieci około 120 mln zł, a od lipca zacznie podłączać pierwszych abonentów. Na terenie byłego województwa katowickiego spółka będzie miała dwóch groźnych rywali: TP SA i Netię.
Telefonia Regionalna chce działać w 34 gminach byłego województwa katowickiego. Przyłączanie pierwszych abonentów rozpocznie w pięciu miastach: Tychach, Chrzanowie, Jaworznie, Trzebini i Libiążu. Wszystko wskazuje, że nastąpi to na początku lipca. Do końca 1999 roku operator Elektrimu chce pozyskać około 6 tys. klientów.
— W przeciwieństwie do naszych konkurentów będziemy podłączać wszystkich chętnych. Już teraz mamy wiele zgłoszeń od osób, które zostały pominięte przez TP SA lub Netię — twierdzi Janusz Czajkowski, dyrektor finansowy Telefonii Regionalnej.
Mały poślizg
Szefowie spółki deklarują, że w ciągu trzech lat pozyskają na tym terenie 45 tys. klientów. To dokładnie o 10 tys. więcej niż nakłada na firmę obowiązek koncesyjny. Jednak zgodnie z harmonogramem przyłączeń Ministerstwa Łączności, Telefonia Regionalna powinna na koniec 1998 roku dysponować już dziesięcioma tysiącami abonentów. Nie wywiązała się z tych zobowiązań. Nie jest w tym odosobniona. Okazuje się bowiem, że zdecydowana większość niezależnych spółek operatorskich ma spore opóźnienia.
Klient za tysiąc dolarów
W budowę sieci firma zamierza zainwestować od 45 mln USD (180 mln zł) do 54 mln USD (216 mln zł).
— Szacujemy, że koszt podłączenia jednego abonenta wyniesie od 1000 do 1200 USD. Liczbę 45 tys. klientów zamierzamy natomiast osiągnąć w 2003 roku — mówi Janusz Czajkowski.
Planowane inwestycje firma chce finansować ze środków własnych, pochodzących od udziałowców oraz z pożyczek. Kapitał zakładowy TR wynosi obecnie 5,7 mln zł. Jednak jeszcze w tym roku zostanie wielokrotnie zwiększony.O ile dokładnie, na razie nie wiadomo.
Telefonia Regionalna zabiegała o rozszerzenie obszaru działania. W 1998 r. wystartowała w trzech przetargach, o koncesje na byłe województwa: bielskie, częstochowskie i kieleckie. Bez powodzenia.
Jest o co walczyć
Byłe województwo katowickie należy do najatrakcyjniejszych rynków telekomunikacyjnych w Polsce. Na terenie aglomeracji katowickiej mieszka około 2 mln osób, a w obrębie całego byłego województwa — ponad 3,9 mln osób. W samej stolicy Górnego Śląska działa blisko 40 tys. firm. TP SA ma na tym terenie około 800 tys. abonentów, a Netia podłączyła dotychczas ponad 50 tys. klientów.
Trzeci do tortu
W niektórych miastach tego regionu mieszkańcy mogą wybierać pomiędzy trzema operatorami. Jest to sytuacja wyjątkowa, bowiem na terenie większości byłych województw obowiązuje tzw. duopol telekomunikacyjny. Działa tam dwóch graczy: TP SA oraz jeden niezależny operator.