Siła oddziaływania nowoczesnych technologii telekomunikacyjnych na styl prowadzenia biznesu jest dzisiaj nie do podważenia. Jedno z podstawowych pytań, stawianych obecnie przez menedżerów, brzmi: jak zwiększyć efektywność gospodarowania zasobami?
Interesującą propozycją może być telepraca, czyli zdalna praca przy użyciu nowoczesnych metod telekomunikacji pomiędzy siedzibą firmy a miejscem pobytu pracownika — mieszkaniem, hotelem, lotniskiem czy biurem satelickim. Telepraca może być zajęciem stałym, uzupełnieniem pracy w biurze, zatrudnieniem przez jeden lub dwa dni w tygodniu, itp. Jej model zależy od specyfiki prowadzonej działalności, branży oraz predyspozycji i zakresu obowiązków pracowników. Zapewnienie im korzystania z zasobów informatycznych oraz telefonicznych firmy spowoduje, iż zadania, które do tej pory wykonywali oni w biurze, będą mogli bez przeszkód wykonać poza nim. W celu realizacji usług telepracy konieczny jest szybki transfer danych do i z serwera korporacyjnego, a także objęcie firmową numeracją prywatnego telefonu pracownika.
Światowy rozwój telepracy jest rezultatem operatywności biznesu, inwestującego samodzielnie w nowoczesne techniki teleinformatyczne, oraz firm telekomunikacyjnych, wdrażających coraz szerzej nowoczesne techniki komunikacji, powodujące obniżenie kosztów usług. Do rozwoju telepracy przyczyniają się inwestycje operatorów sieci stacjonarnych w takie techniki jak DSL (szybka transmisja danych rzędu do 8Mb/s po istniejących liniach telefonicznych), sieci inteligentne czy VoIP oraz rozwój metod szybkiej transmisji danych w sieciach komórkowych GPRS i w przyszłości UMTS.
Przedsiębiorstwa często same poszukują rozwiązań umożliwiających im redukowanie kosztów. Jednakże skłonność firmy do wprowadzania telepracy zależy w dużym stopniu od kultury organizacji. Przedsiębiorstwa, które podjęły reorganizację, widziały w niej możliwość podniesienia efektywności, polepszenia obsługi klienta, lepszego wykorzystania powierzchni biurowej czy wzrostu wydajności pracy.
Przykład Europy Zachodniej, w której trendy rynkowe zachęcają operatorów do budowy sieci DSL, a statystyki wykazują stałe zainteresowanie przedsiębiorców telepracą — dowodzi, że trendy te wkrótce znajdą odbicie również na rynku polskim. Na Zachodzie liczba telepracowników ostatnio wzrastała z roku na rok średnio o 14 proc. W roku 2001 liczba pracujących poza biurem więcej niż jeden dzień w tygodniu była szacowana na 6 milionów w krajach Europy Zachodniej i 21 milionów w USA. Telepracowników najwięcej jest w krajach o wysokim wskaźniku penetracji Internetu — w Skandynawii stanowią oni około 16 proc., a w USA 10 proc. ogółu pracujących. Rządy postrzegają telepracę jako interesujący sposób redukcji kosztów socjalnych i środowiskowych oraz jako możliwość tworzenia miejsc pracy w obszarach o dużym bezrobociu, dla osób niepełnosprawnych oraz kobiet wychowujących dzieci.
Pomimo postępującego wzrostu zainteresowania telepracą — przedsiębiorcy mają wobec niej pewne obawy. Jednym z podstawowych zagadnień jest bezpieczeństwo przesyłanych danych. Firmy bazujące na ofercie operatora telekomunikacyjnego podnoszą także kwestie związane z wydajnością łączy czy jakością usługi. Rozważają różne pomysły połączeń pomiędzy centralą a lokalizacjami telepracowników, oraz warianty kosztowe związane z wprowadzaniem telepracy. Menedżerowie czasami obawiają się, czy nie spadnie wydajność pracy osoby pracującej poza biurem. Często brakuje im również wiedzy, jak przeorganizować funkcjonowanie przedsiębiorstwa, aby efektywnie korzystać z telepracy. Potencjalni telepracownicy mają z kolei wątpliwości, czy przyzwyczajenie się do pracy indywidualnej nie będzie oznaczało ograniczenia kontaktów z kolegami, utrudnienia organizacji spotkań czy nawet pewnej izolacji społecznej.
Jak widać, telepraca nie jest jedynie metodą zorganizowania łączności w przedsiębiorstwach, ale także ciekawym zagadnieniem z zakresu zarządzania. Wymaga przyjrzenia się obecnym procesom i częstokroć wprowadzenia nowych, które przyczynią się do usprawnienia działalności firmy przy zredukowaniu kosztów.
Autor jest kierownikiem promocji ds. systemów dostępowych i komórkowych Alcatel Polska