Włoska spółka Tiscali ma szansę zostać wkrótce największym niezależnym operatorem internetowym w Europie. W poniedziałek podpisała umowę z większościowymi akcjonariuszami francuskiej spółki LibertySurf o kupnie za 620 mln dolarów 73 proc. jej udziałów.
Tiscali chciała przejąć LibertySurf już w lipcu ubiegłego roku, kiedy akcje francuskiego provider’a notowano z kursem 45 euro. Oferty nie przyjęto, twierdząc, że połączenie z operatorem internetowym jest mniej korzystne niż ze spółką telekomunikacyjną. Obecnie papiery LibertySurf są notowane po ok. 6,4 euro za akcję.
Tiscali zyska dzięki przejęciu LibertySurf ok. 900 tys. nowych klientów. Wraz z użytkownikami przejętej pół roku temu za 4,6 mld euro duńskiej spółki World Online oraz własnymi, z jej usług będzie korzystało w całej Europie 4,7 mln osób. Pod względem liczby klientów Tiscali nie ma sobie równych na starym kontynencie. Więcej użytkowników ma jedynie T-Online, niemiecki operator internetowy, za którym stoi Deutsche Telekom.
Renato Soru, założyciel i szef Tiscali zapowiada, że kolejnym celem spółki będzie poszerzenie obszaru działania o Wielką Brytanię, Niemcy i Hiszpanię.
MD