Gdyby wybory do parlamentu odbyły się na początku marca wygrałaby je Platforma Obywatelska, na kolejnychmiejscach znalazłyby się: Samoobrona, Prawo i Sprawiedliwość oraz Liga Polskich Rodzin - wynika z najnowszego sondażu TNS OBOP.
Ośrodek przedstawił ankietowanym dwie listy z nazwami partii; na jednej obok innych umieszczono Unię Wolności, na drugiej - w miejscu UW pojawiła się nowo tworzona Partia Demokratyczna.
W pierwszym przypadku na Platformę Obywatelską chciało głosować 24 proc. ankietowanych. Kolejne miejsca zajęłyby: Samoobrona (16 proc.), Prawo i Sprawiedliwość (12 proc.), Liga Polskich Rodzin (11 proc.), SLD (10 proc.), PSL (8 proc.), Unia Wolności (7 proc.) Do Sejmu weszłaby też Socjaldemokracja Polska uzyskując 5 proc.poparcie.
Z przeprowadzonej przez TNS OBOP symulacji wynika, że przy takim poparciu dla poszczególnych ugrupowań podział mandatów w Sejmie wyglądałby następująco: PO miałaby 118 posłów, Samoobrona - 83, PiS - 64, LPR - 60, SLD - 44, PSL - 42, Unia Wolności - 36, SdPl - 11 posłów, byłoby też dwóch posłów mniejszości niemieckiej.
W drugim przypadku, gdy w ankiecie zamiast Unii Wolności umieszczono Partię Demokratyczną, wybory wygrałaby również Platforma Obywatelska z 23 proc. poparciem. Kolejne miejsca zajęłyby Samoobrona 16 proc., Prawo i Sprawiedliwość - 12 proc., Liga Polskich Rodzin 10 proc., SLD - 9 proc., PSL - 9 proc., Partia Demokratyczna - 6 proc. Do Sejmu weszłaby też Socjaldemokracja Polska uzyskując 5 proc. poparcie.
Podział mandatów w Sejmie wyglądałby wówczas następująco: PO - 127 posłów, Samoobrona - 84, PiS - 64, LPR - 52, SLD - 42, PSL - 43, Partia Demokratyczna - 27, SdPl - 19 posłów oraz dwóch posłów mniejszości niemieckiej.
29 proc. pytanych przez TNS OBOP zdecydowanie wzięłoby udział w wyborach. Raczej poszłoby głosować 25 proc. Zdecydowanie nie wzięłoby w nich udziału 27 proc., a 13 proc. raczej nie poszłoby do urn - wynika z sondażu TNS OBOP.
TNS OBOP przeprowadził badanie w dniach 4-8 marca, na reprezentatywnej, losowej 944-osobowej próbie dorosłych Polaków.