Okazuje się, że prognozy "PB" sprzed kilku dni mówiące o 300 tys. zapisów w transzy detalicznej wcale nie były przestrzelone.

— Na akcje warszawskiej giełdy zapisało się 323 tys. Polaków. Cieszę się, że udało się zmobilizować tylu inwestorów — mówił Aleksander Grad.
Niestety, tak duża liczba chętnych na papiery GPW oznacza sporą redukcję. Inwestor indywidualny może liczyć tylko na 25 akcji wartych 1075 zł. Biura maklerskie przyjmowały zlecenia od drobnych inwestorów do środy. Można było zapisać się na maksymalnie 100 akcji po 43 zł każda. Papierów giełdy wartych około 1,1 mld zł (stanowią 63,8 proc. jej kapitału zakładowego) pozbywa się w ofercie skarb państwa. Zostawia sobie tylko 35 proc. akcji GPW i zapisy w statucie chroniące go przed utratą kontroli.
Akcje GPW robią również furorę wśród instytucji. W czwartek składały one jeszcze deklaracje zakupu. Wyniki tzw. procesu book buildingu poznamy dziś.
Więcej w piątkowym "Pulsie Biznesu"