Amerykańscy łyżwiarze szybcy twierdzili, że to przez stroje "Mach 39" tak słabo wypadli na igrzyskach. Prezes Under Armour, Kevin Plank twierdzi, że to niesprawiedliwe. Zapowiedział, że firma zamierza nadal inwestować w rozwój swojego stroju dla łyżwiarzy szybkich, aby znów wyposażyć w nie zawodników startujących w 2018 roku na olimpiadzie w Korei Południowej. Poinformował, że Under Armour ma zamiar nie tylko odnowić swoją umowę sponsorską, ale wydłuży ją dwukrotnie, do 2022 roku.

None