Akcje Telekomunikacji Polskiej od kilku tygodni należą do najchętniej wyprzedawanych papierów. O ile jeszcze na początku czerwca cena 14 zł za akcję wydawała się pewna do obronienia, o tyle dziś część obserwatorów rynku uważa, że mogą być trudności z utrzymaniem kursu powyżej 10 zł. Podczas wczorajszej sesji część transakcji zawierano poniżej tej wartości, dzięki czemu zostało ustanowione kolejne historyczne minimum cenowe. Efektem coraz gorszego postrzegania narodowego operatora jest też utrata na rzecz Pekao SA pierwszego miejsca w rankingu giełdowych spółek o największej kapitalizacji.
Główną przyczyną odejścia giełdowych graczy od walorów narodowego operatora jest fatalna sytuacja branży telekomunikacyjnej w USA i UE. W wycenę TP SA uderzyły także problemy francuskiego inwestora spółki, France Telecom. Główny akcjonariusz boryka się z ogromnym zadłużeniem, co zaważyło m.in. na obniżeniu jego ratingu przez Moody’s i Standard & Poor’s. W rezultacie tej decyzji, FT musi ponosić jeszcze większe obciążenia finansowe i co gorsza może zostać zmuszony do przedterminowego zrealizowania części zobowiązań. Mówi się również o możliwości realizacji zakupu akcji TP SA od Kulczyk Holding. Operacja ta może kosztować Francuzów nawet 1,7 mld euro.
Przecena akcji operatora z nad Sekwany musiała zaowocować nadpodażą papierów krajowej spółki, chociażby ze względu na jej relatywnie wyższą wycenę. Źle na kurs wpłynęła również wydana pod koniec czerwca ocena agencji Moody’s. Z uwagi na wysoki poziom zadłużenia agencja rozważa obniżenie ratingu.
Zupełnie nowym problemem TP SA jest sytuacja na rynku walutowym. Dług spółki jest denominowany w euro, co ze względu na umocnienie się kursu europejskiej waluty, zaowocuje znaczącym wzrostem kosztów finansowych.
Do czynników negatywnie wpływających na cenę akcji Telekomunikacji należy jeszcze zaliczyć działania Ministerstwa Skarbu Państwa, które obdarowuje walorami przedsiębiorstwa podmioty z dominującym udziałem Skarbu Państwa.
Natomiast prawie żadnego wpływu na kurs nie mają rekomendacje wydawane przez analityków, którzy generalnie wyceniają walory TP SA zdecydowanie wyżej niż obecny kurs. Biorąc tylko pod uwagę analizy opublikowane w czerwcu, pojedyncza akcja wyceniania jest w granicach od 13,3 zł (DM BOŚ) do nawet 20,4 zł (SG Securities).