zatrudnionych na koniec 2018 r. Planowany wzrost wynika z rozwoju biznesu w obszarach inteligentnych technologii oraz znaczącego wzrost segmentu usług managed services. Grupa tylko na terenie Polski ma 13 biur, także w średniej wielkości ośrodkach miejskich i nie wyklucza utworzenia kolejnych. Dzięki lokalizacjom na terenie całego kraju i trwającej od kilkunastu lat deglomeracji biznesu grupa ma dostęp do regionalnych talentów.
— Łączymy biznes z nauką, ponieważ technologie IT tego po prostu wymagają. Wspieramy ofertę dydaktyczną IT w regionach od lat. Nie oczekujemy wyjazdu do innego miasta do pracy, rozłąki z rodziną — mówi prof. Konrad Świrski, prezes z Transition Technologies.
W jego ocenie to właśnie więcej przestrzeni życiowej, niższe koszty utrzymania i często lepszej jakości powietrze stanowią dla pracowników spółki w lokalnych biurach wartości, których nie da się znaleźć gdzie indziej.
2 tys. Do takiego poziomu ma w tym roku wzrosnąć zatrudnienie w grupie Transition Technologies.