Tryb objęcia podatkiem dochodowym spółek komandytowo- -akcyjnych (SKA) i komandytowych (SK) wciąż nie podoba się Rządowemu Centrum Legislacji (RCL). Dr Jacek Krawczyk, wiceprezes centrum, w piśmie do wiceministra finansów Macieja Grabowskiego podtrzymuje wątpliwości co do zróżnicowania daty objęcia tych spółek podatkiem dochodowym od osób prawnych (CIT). Przypomnijmy, że w najnowszej wersji projektu zmian w ustawie o CIT pojawiły się nowe terminy opodatkowania tych spółek. Początkowo miało to nastąpić 1 stycznia 2014 r. Obecnie minister finansów (MF) chce, aby tylko SKA stały się podatnikami w przyszłym roku, a SK rok później, czyli w 2015 r. Takie zróżnicowanie wywołało zdziwienie w Rządowym Centrum Legislacji. Resort finansów wyjaśnił, że pierwotnie status podatnika CIT miały otrzymać wyłącznie spółki komandytowo-akcyjne. Tak przewidywał projekt z sierpnia 2012 r. Jego nowa wersja skierowana do uzgodnień w lutym 2013 r. rozszerzyła zamiar objęcia tym podatkiem na spółki komandytowe. W trakcie konsultacji społecznych postulowano wprowadzenie dla SK dłuższego vacatio legis.
„Wychodząc naprzeciw tym postulatom, w celu wyeliminowania zarzutów o naruszeniu zasady zaufania obywateli do organów państwa oraz zasady pewności prawa, uznałem za zasadne przesunięcie terminu wejścia w życie regulacji odnoszących się do spółki komandytowej” — pisze Maciej Grabowski do wiceprezesa RCL. Dr Jacek Krawczyk podziela stanowisko co do zróżnicowania w czasie zapoznania adresatów z ważnymi dla nich rozwiązaniami, ale nadal ma wątpliwości w sprawie odrębnego terminu wejścia ich w życie. Za analogicznym opodatkowaniem obu rodzajów spółek przesądziła porównywalna sytuacja wspólników i uwzględnienie konstytucyjnej zasady równości, na co zwraca uwagę MF.