Na sesji w poniedziałek 4 października najmocniej zdrożały akcje Clean&Carbon Energy (+35 proc.), choć spółka tylko n papierze ma coś wspólnego z branżą węglową. O 34 proc. podrożał Bumech (należy do niego m.in. przedsiębiorstwo górnicze Silesia), o 32 proc. Coal Energy (na Ukrainie wydobywa śladowe ilości węgla). Inwestorzy przypomnieli sobie także o innych przedstawicielach sektora, jak Primetechu i Prairie, a w cenie nadal były papiery Bogdanki.
Szał zakupów to skutek wysokich cen węgla, dla którego na rynku zrobiło się więcej miejsca. Ponadto w obliczu wysokich cen gazu wzrosła konkurencyjność bloków węglowych, tłumaczą hossę analitycy z BM Pekao.
Dziś kolejny mocny wzrost kursów spółek węglowych na GPW: #LWB +8.7%, #BMC +34%, #FMF +7%, #JSW +1%...
— Analizy Biuro Maklerskie Pekao (@BM_PekaoAnalizy) October 4, 2021
Co stoi za tak mocnym sentymentem do spółek węglowych?
1) ceny węgla - w portach ARA są już ponad 125% droższe niż polski węgiel energetyczny... (1/3) pic.twitter.com/2bzyUlEhnL
3) Wysokie ceny gazu w Europie skutkują niższą zyskownością bloków gazowych, co zwiększa konkurencyjność bloków węglowych i zwiększa popyt na węgiel - obecnie ceny ee w PL są zbyt niskie by pokryć ceny gazu i CO2, a zyskowność bloków węglowych wzrosła... (3/3) pic.twitter.com/CCM2fi4Z2f
— Analizy Biuro Maklerskie Pekao (@BM_PekaoAnalizy) October 4, 2021
Tomasz Duda, analityk z Biura Maklerskiego Pekao, wydał kilka dni temu rekomendacje dla akcji Bogdanki i JSW.