TVN ma szanse na schedę po Canal+
Dzisiaj KRRiT podejmie decyzję w sprawie rozdzielenia ośmiu zwolnionych przez Canal+ częstotliwości. Nieoficjalnie wiadomo, że największe szanse w walce o poszerzenie zasięgu ma TVN. Mało prawdopodobne wydaje się natomiast przyznanie wszystkich częstotliwości jednej stacji.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dziś ma podjąć decyzję w sprawie przydziału ośmiu zwolnionych przez Canal+ częstotliwości. Wszystko wskazuje na to, że największe szanse na poszerzenie swojego zasięgu ma TVN. Jest jednak mało prawdopodobne, aby wszystkie częstotliwości zostały przyznane jednej stacji.
Joanna Stempień, rzecznik KRRiT, twierdzi, że przyznanie kanałów TVN ma być rekompensatą za proces koncesyjny w 1995 roku. Wówczas większość częstotliwości w centrum Polski, o które zabiegała stacja Mariusza Waltera, zostało przyznane Naszej Telewizji.
Konkurenci TVN twierdzą, że byłoby to rozwiązanie nielogiczne.
— Z komentarzem wolałbym się wstrzymać do wydania przez Radę decyzji. Trudno sobie jednak wyobrazić uzasadnienie dla przyznania częstotliwości stacji, która już posiada nadajnik w danym mieście — podkreśla Mariusz Walkiewicz, wiceprezes Polskich Mediów, właściciela TV4.
Najwięcej kontrowersji budzi sprawa Telewizji Niepokalanów. Marek Jurek zarzucił Radzie, że odrzucając wniosek TN o zwiększenie limitu emisji reklam z 2 do 15 proc. naruszyła prawo. Fakt, że Rada nie wydała do tej pory uzasadnienia swojej decyzji, zdaniem Marka Jurka — świadczy o tym, że nie była ona podjęta w oparciu o merytoryczne przesłanki.
— Wniosek o zwiększenie limitu zgłosiła niedawno jedna z rozgłośni akademickich. Podobnie jak w przypadku TN został on odrzucony — odpiera zarzuty Juliusz Braun, przewodniczący KRRiT.
Oddzielną kwestią jest nowa nazwa TN. Nazwę Puls kilka lat temu zarejestrowała w Łodzi Ponadregionalna Telewizja Puls, która zamierza ubiegać się o pozwolenia na nadawanie sygnału drogą satelitarną.
— Decyzji w tej sprawie nie możemy wydać, dopóki nie wypowie się Sąd Gospodarczy — tłumaczy Juliusz Braun.
Stacje oskarżają się o nieuczciwą konkurencję. TV4 i TN zarzucają TVN, że ubiega się o częstotliwości w miastach, w których już nadaje. TVN z kolei twierdzi, że kanały, które KRRiT przyzna Telewizji Niepokalanów, zostaną udostępnione Telewizji Puls, co byłoby sprzeczne z prawem.