Udany start funduszy emerytalnych
Takich wyników akwizycyjnych funduszy emerytalnych nie spodziewał się nikt przed startem reformy emerytalnej. Do ZUS zgłoszonych jest ponad 10,56 mln klientów. Nadal nie wiadomo, ile z tych osób jest rzeczywiście klientami funduszy, a więc jaka grupa ludzi będzie płacić składki. Realne liczby poznamy do końca roku, kiedy ZUS upora się ze wszystkimi problemami związanymi między innymi z systemem informatycznym. Teraz fundusze emerytalne porządkują swoje dane dotyczące klientów. Sukces reformy, jeśli chodzi o fundusze emerytalne, jest już jednak zagwarantowany.
FUNDUSZE zaczną teraz trząść rynkiem kapitałowym. Z aktywami wysokości od kilkunastu do kilkuset milionów złotych będą prowadzić inwestycje. Obecnie już dziewięć funduszy ma aktywa przekraczające 50 mln zł. Jest to znacząca kwota. Zarządzając nią fundusze będą zmuszone do dywersyfikacji portfela. Oznacza to, że będą musiały lokować pieniądze w różne bezpieczne instrumenty, na przykład obligacje Skarbu Państwa. Niewykluczone także, że wkrótce przybędzie im jeszcze jeden bezpieczny instrument, w który będą mogły lokować. Będą nim listy zastawne, emitowane przez działające w Polsce banki hipoteczne do finansowania budownictwa. Natomiast 40 proc. portfela fundusze będą mogły ulokować w akcje spó- łek giełdowych. Dla zapewnienia bezpieczeństwa zgromadzonych pieniędzy mają także ograniczone możliwości drastycznej zmiany składu portfela inwestycyjnego.
SUKCES bez wątpienia osiągnęły towarzystwa emerytalne, które do akwizycji wykorzystały agentów ubezpieczeniowych akcjonariuszy. W pierwszej dziesiątce PTE znalazło się ich aż siedem. Niewątpliwy sukces odniosło towarzystwo emerytalne Norwich Union, które z nieznaną w Polsce marką, zdobyło ponad 565 tys. klientów. Firmy nowo wchodzące na obcy rynek zwykle pracują na taki wynik wiele lat.
ZAKOŃCZYŁ SIĘ już czas wyboru funduszu emerytalnego przez osoby między 30 a 50 rokiem życia, które na podjęcie tej decyzji miały 9 miesięcy. W funduszach stanowią one średnio 45 procent, czyli około 4-4,5 mln osób. Natomiast ludzie młodzi, przed 30 rokiem życia, mają jeszcze szanse na wybór OFE. Bowiem dopiero ostatniego dnia marca ZUS przeprowadzi losowanie dla tych, którzy nie wybrali dotychczas funduszu. W ten sposób trafią oni do funduszy, proporcjonalnie w zależności od liczby pozyskanych przez nich klientów. Takich osób jest jednak już bardzo niewiele. Teraz fundusze muszą udowodnić, że klient wybierając ich fundusz nie popełnił błędu. Mogą to uczynić głównie dzięki dobrej jakości obsługi oraz rewelacyjnym inwestycjom.