UKE czeka na oferty do lutego

MZAT
opublikowano: 2013-12-31 00:00

Wielka aukcja częstotliwości z pasm 800 MHz i 2,6 GHz coraz bliżej. Urząd Komunikacji Elektronicznej podał jej warunki.

Do 13 lutego Urząd Komunikacji Elektronicznej czeka na oferty operatorów telekomunikacyjnych w aukcji na pięć rezerwacji częstotliwości z pasma 800 MHz (wycenianych na minimum 250 mln zł każda) i czternaście — z pasma 2,6 GHz (od 25 mln zł). Mają one posłużyć w rozwoju oferty internetu szerokopasmowego LTE.

TURBODOŁADOWANIE: Magdalena Gaj, prezes UKE, skłania
 się ku współdzieleniu pasm przez operatorów, którzy staną do
 aukcji. Miałoby to pozwolić nawet na kilkakrotne zwiększenie
 szybkości internetu w ofercie LTE. [FOT. WM]
TURBODOŁADOWANIE: Magdalena Gaj, prezes UKE, skłania się ku współdzieleniu pasm przez operatorów, którzy staną do aukcji. Miałoby to pozwolić nawet na kilkakrotne zwiększenie szybkości internetu w ofercie LTE. [FOT. WM]
None
None

— Częstotliwości z tzw. osiemsetki, które są przedmiotem aukcji, stanowią zasoby unikatowe, ponieważ ich zakres jest ograniczony, a liczba podmiotów potencjalnie zainteresowanych nimi jest duża — mówi Magdalena Gaj, prezes UKE.

Prezes UKE tłumaczy, że te częstotliwości — zwolnione przez telewizję analogową — choć pozwalają na oferowanie szerokopasmowego dostępu do internetu tak jak inne, np. z pasm 1800 MHz, są znacznie bardziej wartościowe. — Są to tzw. częstotliwości pokryciowe, które pokryją zasięgiem olbrzymie, trudno dostępne powierzchnie kraju, tam gdzie mieszkańcy obecnie nie mają dostępu do szybkiego internetu — mówi Magdalena Gaj.

Jednocześnie z ogłoszeniem o aukcji prezes UKE wydała decyzję, dotyczącą przyznania Sferii (której udziałowcem jest Zygmunt Solorz-Żak) częstotliwości z zakresu 816-821 (które początkowo również miały być przedmiotem aukcji) oraz 857- 862 MHz w zamian za inne posiadane przez nią od dekady, ale nienadające się do użytku ze względu na szkodliwe zakłócenia. Kończącą wieloletni spór w tej sprawie ugodę ze Sferią w sierpniu podpisało Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, wywołując branżową burzę.

— Przyjmujemy z uznaniem fakt zamiany rezerwacji dokonanej przez prezesa UKE w ramach prowadzonego od 9 września postępowania. Dokonanie zamiany porządkuje pasmo dywidendy cyfrowej, umożliwiając przeprowadzenie aukcji pod pasmo nowoczesnych systemów transmisji danych LTE oraz rozwiązuje problem GSM-R. Szczegóły decyzji, jej uzasadnienie oraz warunki techniczne są obecnie analizowane — mówi Dariusz Trzeciak, członek zarządu Sferii.

Niewykluczone, że operatorzy, nawet jeśli nie wygrają żadnej częstotliwości w aukcji, będą mogli połączyć siły w korzystaniu z pasm i budowaniu infrastruktury. Już dziś współpracują ze sobą (w ramach spółki Networks!) Orange i T-Mobile. To pozwoliłoby na spore oszczędności i oferowanie jeszcze szybszego internetu na szerszym paśmie. Stworzenie jednego operatora infrastruktury LTE postulował jeszcze we wrześniu Zygmunt Solorz-Żak. Początkowo UKE było sceptyczne.

— Dziś nie wykluczam żadnej opcji — to rynek powinien zdecydować, jaki model jest dla niego najbardziej korzystny. Dokumentacja zawiera elementy sprzyjające takiej współpracy, ale także zapisy chroniące rynek i konsumenta przed budowaniem monopoli — mówi Magdalena Gaj.