Opóźni się podpisanie mapy drogowej przez Polskę i Ukrainę. Powodem są zmiany polityczne w obu krajach. Nowy termin? Bliżej nieznany.
Na przełomie września i października miało dojść do podpisania tzw. mapy drogowej, dotyczącej współpracy Polski i Ukrainy w sektorze energetycznym. Nie ma jednak szans na dotrzymanie terminu. Chodzi między innymi o współpracę firm z obu państw przy budowie ropociągów i gazociągów tłoczących paliwa z Azji Środkowej do Polski i na zachód Europy oraz o kooperację handlową i kapitałową polskich i ukraińskich spółek paliwowych.
— Dwa tygodnie temu wysłaliśmy stronie ukraińskiej treść mapy drogowej do akceptacji. Czekamy na odpowiedź. Liczymy, że nadejdzie w najbliższym czasie. Wówczas będzie można wyznaczyć nowy termin podpisania dokumentu — mówi Piotr Rutkowski, wiceminister gospodarki.
Na razie jednak nie jest znany nawet przybliżony termin. Mapę drogową mieli podpisać prezydenci Polski i Ukrainy: Aleksander Kwaśniewski i Wiktor Juszczenko. Tymczasem w biurze prasowym Kancelarii Prezydenta RP powiedziano nam, że w najbliższym czasie Aleksander Kwaśniewski nie wybiera się na Ukrainę.
Wiele wskazuje na to, że powodem zwłoki są zmiany polityczne, zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie.