16 maja w Polsce przestał obowiązywać stan epidemii, natomiast pozostał stan zagrożenia epidemicznego. Od 1 czerwca wygaśnie część wprowadzonych z powodu pandemii preferencji podatkowych dla firm.
– Z innych ułatwień przedsiębiorcy będą mogli korzystać jeszcze do końca roku. Obowiązki związane ze sprawozdawczością podatkową nadal będą zawieszone. Krajowa Informacja Skarbowa będzie miała więcej czasu, czyli sześć miesięcy zamiast trzech, na wydanie interpretacji indywidualnej – mówi Tomasz Rolewicz, doradca podatkowy, partner w EY.
Zwraca uwagę, że zniesienie preferencji podatkowych obowiązujących w okresie pandemii niestety zbiega się w czasie z innymi wyzwaniami, z którymi obecnie mierzą się przedsiębiorcy. Wśród nich wylicza m.in. skutki wojny w Ukrainie, wzrost cen energii i surowców.
– Przedsiębiorcy będą musieli wypracować nowe podejście do prowadzonego biznesu – podkreśla Tomasz Rolewicz.
Mechanizm IP Box
Ułatwienia dla firm, które przestają obowiązywać z końcem maja, dotyczą m.in. mechanizmu IP Box. Przypomnijmy: MŚP, które uzyskują dochody z praw własności intelektualnej, mogą w jej ramach skorzystać z preferencyjnej stawki opodatkowania w wysokości 5 proc. Muszą jednak wytworzyć, rozwinąć lub ulepszyć kwalifikowane prawa własności intelektualnej (IP), a następnie skomercjalizować je i osiągnąć przychód. IP obejmują: patenty, prawa ochronne na wzór użytkowy, prawa z rejestracji wzoru przemysłowego i autorskie prawo do programu komputerowego. Z końcem maja wygasa prawo do stosowania 5-procentowego CIT dla dochodów z kwalifikowanych IP wykorzystywanych do przeciwdziałania pandemii.
– Podatnicy CIT uwzględnią 5-procentową stawkę dopiero w rozliczeniu rocznym. Natomiast wygasające z końcem maja wspomniane prawo dawało przedsiębiorcy taką możliwość już przy obliczaniu zaliczek – wyjaśnia Tomasz Rolewicz.
Zmiany będą dotyczyły również ulgi B+R. Obniża ona wartość podatku dochodowego w związku z ponoszeniem wydatków na działalność badawczo-rozwojową. Przedsiębiorcy najczęściej odliczają koszty osobowe, a w drugiej kolejności – związane z materiałami i surowcami.
– Podatnicy PIT i CIT ponoszący koszty prowadzenia działalności B+R, której celem jest opracowanie produktów niezbędnych do przeciwdziałania pandemii, po raz ostatni w tym miesiącu rozliczą je w zaliczkach na PIT i CIT – wyjaśnia Tomasz Rolewicz.
Poznaj program “Kongresu Prawa Konsumentów” z udziałem Prezesa UOKiK >>
Koniec z darowiznami
Od czerwca przedsiębiorcy nie będą mieli też możliwości dokonywania jednorazowego odpisu amortyzacyjnego od środków trwałych przeznaczonych do produkcji towarów związanych z przeciwdziałaniem pandemii.
– Również od przyszłego miesiąca podatnicy PIT i CIT nie będą mogli odliczać darowizn przekazywanych dla wybranych instytucji czy organizacji pozarządowych na cele związane z pandemią. Dotychczas mogli to robić w wysokości 150 proc. lub 200 proc. kwoty darowizny w zależności od terminu jej przekazania – podkreśla Tomasz Rolewicz.
Od czerwca zmieni się też sytuacja właścicieli nieruchomości komercyjnych o wartości co najmniej 10 mln zł. Chodzi m.in. o te wynajmowane lub wydzierżawiane. Właściciele wspomnianych nieruchomości będą musieli rozliczać podatek od przychodów z budynków. Od przyszłego miesiąca przestanie obowiązywać zwolnienie z tej preferencji.