Umiarkowany optymizm w nieruchomościach

opublikowano: 2009-08-20 13:24

Tegoroczne lato upływa pod znakiem stabilności cen na rynku mieszkaniowym – wynika z raportu przygotowanego przez Oferty.net i Open Finance.

Zmiany stawek ofertowych w lipcu były minimalne - w 12 na 18 badanych miast nie przekroczyły 1 proc. O nieco ponad 1 proc. wzrosły w tym miesiącu średnie ceny w Gdańsku (1,2 proc.) i Kielcach (1,6). Z kolei o ponad 1 proc. potaniały mieszkania w Lublinie (1,1 proc.), Katowicach (1,3 proc.) i Białymstoku (2,1 proc.).
Jak widać, nawet w atrakcyjnych ośrodkach mieszkania już specjalnie nie drożeją. To pierwsza dobra wiadomość dla potencjalnych klientów. Druga jest taka, że oferta banków nie powinna ulegać dalszemu pogorszeniu. Instytucje te nadal będą ostrożnie udzielały kredytów hipotecznych, ale ich dostępność na pewno się zwiększy. Przemawia za tym chociażby nowa propozycja Allianz Banku, który zaczął oferować kredyt na 105 proc. wartości nieruchomości oraz kredyty na 50 lat.
W najgorszej sytuacji są klienci, których uznaje się za ryzykownych - nie posiadających wkładu własnego ani innego atrakcyjnego zabezpieczenia (np. lokat bankowych). Płacą oni za kredyty znacząco więcej. Różnice w racie płaconej przez bezpiecznych i ryzykownych klientów mogą sięgać od ponad 10 (w przypadku złotych) do nawet 20 proc. (gdy mówimy o frankach szwajcarskich).
W porównaniu do raportu sprzed miesiąca trzymiesięczna stopa WIBOR obniżyła się o 5 pkt bazowych (z 4,21 do 4,16 proc.) powodując nieznaczny spadek rat kredytów hipotecznych w złotych o ok. 0,5 proc. lub licząc inaczej o 3 zł dla każdych pożyczonych 100 tys. zł. Stabilizacja jest dobrą informacją, ponieważ WIBOR oscyluje wokół poziomów najniższych w historii. Zatem także i raty kredytów złotowych są historycznie najniższe - z punktu widzenia osób, które takie kredyty obecnie spłacają.
MK


None
None