Problem objęcia akcyzą strat przesyłowych energii elektrycznej powinien być rozwiązany w rozporządzeniu przygotowywanym przez Ministerstwo Finansów.
Taką opinię wyraził wczoraj Leszek Juchniewicz, prezes Urzędu Regulacji Energetyki, podczas czatu z użytkownikami internetowego Centrum Informacji o Rynku Energii. Jego zdaniem, rozporządzenie powinno również rozstrzygnąć problem opodatkowania energii pochodzącej z importu. W ostatniej wersji projektu resort finansów pominął te dwie kwestie, obciążając podatkiem całość sprzedanej energii elektrycznej, łącznie ze stratami przesyłowymi, ale za to z pominięciem produkcji zagranicznej.
Według Leszka Juchniewicza, sama koncepcja nałożenia akcyzy na producentów energii jest słuszna.
— Podatek akcyzowy zawsze jest nakładany na wytwórców, a nie na pośredników. W sektorze wytwarzania powstaje około 70 procent kosztów. Jest zatem zasadne, aby tam szukać w pierwszej kolejności oszczędności rekompensujących ten podatek — uważa prezes URE.
Jego zdaniem, tylko takie rozwiązanie uchroni odbiorców przed zakusami energetyków pragnących przenieść na klientów cały ciężar akcyzy.