
Odczyt jest dużo lepszy od oczekiwań rynku. Mediana prognoz ekonomistów zakładała bowiem wzrost o 230 tys. wobec 267 tys. miesiąc wcześniej po korekcie w dół z 278 tys.
Wzrost liczby miejsc pracy był stosunkowo szeroki, odnotowano jo m.in. w budownictwie, handlu i transporcie oraz innych branżach usługowych, przy czym od września 2021 r. najwięcej miejsc pracy dodały rekreacja i hotelarstwo.
Firmy usługowe dodały w czerwcu 373 tys. miejsc pracy, podczas gdy firmy produkujące dobra stworzyły 124 tys. etatów.
Wyhamował natomiast wzrost płac. Pracownicy, którzy pozostali na swoich stanowiskach, odnotowali w czerwcu wzrost wynagrodzeń o 6,4 proc. w ujęciu rocznym. Dla tych, którzy zmienili pracę, średni wzrost rocznego wynagrodzenia wyniósł 11,2 proc. Obie wartości rosły w najwolniejszym tempie od 2021 roku.
Prezentacja raportu ADP negatywnie przełożyła się na wyceny kontraktów terminowych na indeksy amerykańskich giełd pogłębiając ich przecenę. Rośnie bowiem prawdopodobieństwo, że przy pozostającym w silnej odporności rynku pracy, Fed będzie kontynuował cykl podwyżek stóp procentowych.
W górę za to poszły notowania złota oraz rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. W przypadku benchmarkowych 10 latek o 7 punktów bazowych, zaś dwulatek, najmocniej skorelowanych ze stopami aż o 11 pb do 5,011 proc.