USA: słabe prognozy i dane makro nasilają przecenę

opublikowano: 2001-09-06 22:01

Na czwartkowej sesji mocna przecena dotknęła indeksy amerykańskie w efekcie pesymistycznych zapowiedzi finansowych i słabych danych makroekonomicznych. Nasdaq stracił 2,9 proc. do 1707,99, niebezpiecznie zbliżając się do najniższego poziomu w tym roku (4 kwietnia – 1638,8 pkt). Dow Jones spadając o 1,8 proc. do 9854,12 pkt. ponownie utracił poziom 10000 pkt.

Rynek został zalany informacjami o redukcjach prognoz. Drugi na świecie producent telefonów komórkowych – Motorola (-15,0 proc.) zapowiedział redukcję prognoz sprzedaży w III kwartale. Zlokalizowana w Schaumburg (Illinois) firma zamierza bronić się przed malejącym rynkiem poprzez wprowadzenie głębokich oszczędności. Głównym obszarem restrukturyzacji kosztów będzie zwolnienie w bieżącym roku 2 tys. pracowników. Prognozy obniżył producent oprogramowania Manugistics. Również sieć odzieżowa Gap osiągnie słabsze wyniki w konsekwencji malejącej sprzedaży. Sytuacji sektora handlowego nie poprawił Wal-Mart, największa sieć handlowa świata, która zwiększyła sprzedaż w sierpniu.

Pesymizm wzrósł po publikacji słabych danych o bezrobociu i indeksu NAMP. Departament Pracy podał, że w ubiegłym tygodniu liczba osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych w USA spadła z 405.000 tydzień wcześniej do 402.000. Jednak czterotygodniowa średnia wzrosła z 394.500 do 398.000. Wskaźnik aktywności gospodarczej NAMP dla sektora usług spadł w sierpniu do 45,5 pkt. z 48,9 w lipcu, osiągając poziom najniższy od czterech lat.

Jednak największe obawy związane były z oczekiwaniem na konferencję Intela (-4,99 proc.), zaplanowaną po zamknięciu sesji, na której spółka ma przedstawić uaktualnioną prognozę finansową. Rynek obawia się, że ostrzeżenie o spadku sprzedaży w III kwartale opublikuje również czołowy producent mikroprocesorów. Prognozy dla spółki obciął już Merill Lynch. W takiej sytuacji nastrojów nie poprawił nawet Microsoft (-2,98 proc.), który potwierdził wcześniejsze prognozy wyników finansowych. Nie pomogła nawet informacja o tym, że Departament Sprawiedliwości nie dąży już do podziału największego producenta oprogramowania.

Pogłębiła się przecena Hewlett-Packarda (-2,8 proc.) i Compaqa (-0,58 proc.), które po ujawnieniu planów fuzji spadły do najniższych poziomów od pięciu lat.

Przed spadkami obroniły się tylko nieliczne spółki. Należą do nich Yahoo (+4,32 proc.), zyskując po dobrych opiniach Lehman Brothers i producent maszyn Caterpillar (+1,35 proc.), który zgodnie z prognozami osiąga dobre wyniki. Wśród liderów wzrostów znalazły się również przecenione w ostatnim okresie Reuters (+7,04 proc.) i Amazon (+6,54 proc.).

Paweł Kubisiak

[email protected]