Przez całą czwartkową sesję amerykańskie indeksy krążyły nieznacznie “pod kreską”. Monotonię przerwało uderzenie samolotu w mediolański wieżowiec, ale emocje trwały zaledwie parę minut. Potem gracze skupili się na tym, co ostatnio najważniejsze, czyli na wynikach spółek. Te tym razem nie były już tak znakomite.
Wypadek we Włoszech pogłębił przecenę akcji linii lotniczych, które wcześniej traciły po słabych wynikach Boeinga i Honeywell, producentów związanych z przemysłem samolotowym. Słabe prognozy fińskiej Nokii doprowadziły do pokaźnych spadków akcji producentów telekomunikacyjnych, m.in. Lucent Technologies, Motoroli i Qualcomm. Na rynku chipów najsłabsze były papiery AMD. Spółka zanotowała niższą od oczekiwanej stratę kwartalną, ale w II kwartale ma być gorzej. Obniżka rekomendacji przez Salomon Smith Barney tylko pogłębiła kilkunastoprocentową przecenę.
Mocno w górę idą poszły za to akcje IBM, który podał wyniki zgodne z oczekiwaniami i potwierdził prognozy na resztę roku. Jeszcze więcej zyskało EMC, inny producenta hardware, który podniósł prognozy na kolejny kwartał. Aż 6 proc. na plusie zakończyli dzień udziałowcy McDonald’s, którego rezultaty zaskoczyły największych optymistów.
ONO