V&W daje nura

ML
opublikowano: 2008-07-01 13:07

Kurs odzieżowej Vistuli&Wólczanki (V&W) od rana spada. Przed 12. nawet o 9 proc. do 7 zł, co oznacza roczne minimum. Korekcie towarzyszą wysokie obroty.

Ich wartość już teraz sięga blisko 1,9 mln zł, podczas gdy średnia dzienna wartość obrotów w tym roku wynosi 3,3 mln zł. Wniosek?

Nie wszystkim spodobały się zmiany, które nastąpiły w na wczorajszym walnym. Akcjonariusze zmienili skład rady nadzorczej: zasiada w niej m.in. pełnomocnik Wojciech Kruka (który ma ponad 5 proc. pakiet V&W) oraz Jerzy Mazgaj, które planuje fuzje V&W z W.Krukiem, Paradise Group i Almą.

 - Kurs spada bo w spółce panuje niepewność, a to jest dla rynku kapitałowego najgorsze. Inwestorzy nie wiedzą, co będzie z zarządem. Jestem pewny, że po jutrzejszej radzie wszystko wróci do normy. Gdybym nie wierzył w tę spółkę, to nie inwestowałbym w nią – mówi Jerzy Mazgaj, szef Almy i przez tą spółkę akcjonariusz V&W z 5,8-procentowym pakietem akcji.

Alma płaciła średnio za akcję V&W  9,40 zł.