Van Pur i Żabka nawarzyli sobie etykiet

Michalina SzczepańskaMichalina Szczepańska
opublikowano: 2013-01-07 00:00

Piwa z „łudząco podobnymi” etykietami mają być wycofane, ale koncern nie zgadza się z decyzją sądu.

Jak Dawid z Goliatem może wygrać mały regionalny browar z wielkim koncernem, czwartym graczem na wartym 19 mld zł polskim rynku piwa, i jedną z największych sieci handlowych. Przynajmniej w sądzie. Van Pur (Browary Regionalne Łomża) z udziałami rzędu 5-6 proc. i Żabka mają nakazem sądu wycofać z obrotu dwa Wyborne, piwa — jasne i mocne, z etykietami zbyt „łudząco podobnymi” do Noteckiego (jasnego i ciemnego), produkowanego przez należący do Rafała Bauera browar Czarnków. Czarnków wchodzi w skład notowanej na małym parkiecie spółki Browar Gontyniec z przychodami przekraczającymi 20 mln zł. Zaś piwa ze spornymi etykietami koncern wyprodukował dla dwóch sklepowych marek Żabki — sieci Żabka oraz Freshmarket, a na półkach pojawiły się w listopadzie.

— Butelki mają nie tylko podobne etykiety, ale również ustawione były obok siebie. Noteckie to przeważająca część naszej produkcji i marka istniejąca od wielu lat na rynku o ugruntowanej renomie. Dla nas Noteckie to kwestia życia, dla dużego gracza Wyborne to ułamek sprzedaży — mówi Zbigniew Cholewicki, prezes Gontyńca.

— W naszej ocenie nie zachodzi podobieństwo, natomiast wszelkie zbieżności, których można by się dopatrywać są przypadkowe — odpowiedziała jeszcze w zeszłym roku regionalnemu browarowi kancelaria prawna reprezentująca Van Pur. W giełdowym komunikacie Gontyniec zaznacza, że takie etykiety mogą wprowadzać klientów w błąd co do tożsamości producenta oraz produktu i stanowi to „naruszenie dobrych obyczajów, w szczególności polegające na nieuczciwym korzystaniu z renomy piwa Noteckiego i browaru w Czarnkowie [należącego do Gontyńca — red.] (...) etykiety wymienionych produktów są objęte ochroną na podstawie wpisów w Rejestrze Wzorów Wspólnotowych prowadzonego przez Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego Znaki Towarowe i Wzory i opatrzone są stosownymi świadectwami rejestracji” — napisała spółka.

— Fakt rejestracji tych wzorów pozostaje bez znaczenia dla niniejszej sprawy, a etykiety różnią się m.in linią, konturami, kształtami, kolorystyką oraz głównym napisem wskazującym na nazwę produktu — odpowiadają prawnicy Van Pur.

Ponadto koncern wskazuje, że etykiety zostały opracowane według projektu i na ryzyko kontrahenta, czyli Żabki, co „nie zmienia oczywistych niezasadności żądań”. Nie udało nam się uzyskać stanowiska Żabki w tej sprawie. Po postanowieniu sądu o zabezpieczeniu roszczeń niepieniężnych Gontyniec ma dwa tygodnie na decyzję, czy zechce wnieść pozew przeciwko Van Purowi o czyn nieuczciwej konkurencji. — Dotychczas nie otrzymaliśmy postanowienia o zabezpieczeniu roszczeń. Gdy dostaniemy, to będziemy się odwoływać — zaznacza Grzegorz Jankowski, wiceprezes Van Pura.