Vantage idzie na swoje

[EG]
opublikowano: 2012-03-06 00:00

Deweloper wydzielony z aktywów Impela już za kilkanaście dni zadebiutuje na GPW.

Dziś ostatni dzień notowań akcji Impela, które uprawniają do objęcia akcji spółki deweloperskiej, wyrosłej przy firmie — Vantage Development. Sąd zarejestrował podział spółek oraz podniesienie kapitału Vantage. Prawdopodobnie już 23 marca akcje tej spółki zadebiutują na GPW. To pierwsza taka operacja na polskim rynku.

— Po podziale struktura obu firm będzie dużo bardziej przejrzysta, a ponadto spadnie poziom zobowiązań Vantage. To poprawi wskaźniki i da większe możliwości zaciągania kredytów. Obecność na giełdzie zwiększy naszą wiarygodność, na przykład ułatwi emisje obligacji — mówi Edward Laufer, prezes Vantage.

Rozdzielenie to efekt sygnałów od akcjonariuszy, którzy nie chcieli w ramach jednej firmy łączyć działalności usługowej i deweloperskiej. Prezes nie obawia się wyprzedaży akcji Vantage.

— Sentyment dla branży deweloperskiej na giełdzie nie jest może dziś taki, jak przed kilkoma laty, ale akcjonariusze zdają sobie z tego sprawę. Ponieważ spółka ma duży potencjał ze względu na rynek i bardzo ciekawe projekty, to wierzę, że inwestorzy będą trzymać akcje, licząc na wzrost ich wartości — mówi prezes.

Giełdowy debiut ma też pomóc Vantage w realizacji strategii. Spółka koncentruje się na rynku wrocławskim. Posiada tam niemal swój cały bank ziemi, na którym może zbudować ponad 100 tys. mkw. biur oraz 140 tys. mkw. mieszkań. Obecnie w sprzedaży ma 400 lokali.

— Bank ziemi powinien zapewnić spółce realizację projektów na 7-10 lat. W przyszłości wyjdziemy poza Wrocław, a giełda może nam w tym pomóc — mówi Edward Laufer.