Vattenfall stawia warunki

Agnieszka Berger
opublikowano: 2000-11-24 00:00

Vattenfall stawia warunki

Wczoraj upłynął przedłużony przez MSP okres wyłączności szwedzkiego koncernu Vattenfall na negocjacje w sprawie prywatyzacji Górnośląskiego Zakładu Elektroenergetycznego. Do momentu zamknięcia gazety nie doszło do parafowania umowy między resortem skarbu a inwestorem.

Parafowanie umowy miało nastąpić wczoraj po południu. Najwyraźniej jednak strony nie osiągnęły porozumienia tak szybko, jak się tego spodziewano. Kolejne — nadprogramowe — spotkanie miało rozpocząć się o godz. 21.00.

Z nie potwierdzonych informacji wynikało, że zarząd szwedzkiego koncernu już w środę zgodził się na parafowanie umowy, stawiając jednak kilka warunków, od spełnienia których miało zależeć ostateczne podpisanie kontraktu — planowane na 15-20 grudnia.

Groźne długi

Szwedzi, zaniepokojeni pogłębiającym się w ostatnich miesiącach zadłużeniem GZE (które od czerwca wzrosło o blisko 100 mln zł i obecnie sięga około 0,5 mld zł), oczekują odwrócenia tej tendencji. Rosnące długi spółki to głównie skutek wydanego przez ministra gospodarki zakazu „brutalnego“ ściągania należności za energię od największych dłużników GZE — PKP, górnictwa i zbrojeniówki. Drugą przyczyną pogłębiającego się zadłużenia śląskiego dystrybutora jest około 300-proc. podwyżka taryfy przesyłowej Polskich Sieci Elektroenergetycznych. W efekcie GZE musi ponosić wyższe koszty, notując jednocześnie mniejsze wpływy, co skutkuje wzrostem długów — głównie wobec PSE.

Vattenfall (w obawie, że po prywatyzacji spółki dystrybucyjnej firma przesyłowa zażąda natychmiastowego uregulowania zobowiązań) oczekuje od resortów skarbu i gospodarki gwarancji, że spłata zadłużenia GZE będzie odbywała się w takim samym tempie, w jakim będą rozliczali się z dystrybutorem jego dłużnicy. Kolejny warunek stawiany przez przyszłego inwestora to zapewnienie, że wzrost taryfy PSE znajdzie swoje odzwierciedlenie w taryfie GZE. Takiej gwarancji mógłby udzielić jedynie Urząd Regulacji Energetyki, który — jak wynika z nieoficjalnych informacji — szykuje się do obniżenia stawek przesyłowych w Polskich Sieciach Elektroenergetycznych.

Umowy do poprawki

Ostatnie żądanie wysuwane przez Szwedów dotyczy renegocjacji kilku kontraktów handlowych między GZE a producentami energii. Według Vattenfalla, uzgodnione w nich ceny są za wysokie. Chodzi m.in. o umowy z Elektrociepłownią Tychy i Elektrownią Rybnik.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface