Veno, jedna z najbarwniejszych spółek-funduszy na New Connect nie daje o sobie zapomnieć. Spółka niedawno zmieniła nazwę na Erne Ventures i w nowych barwach tasuje nowe rozdanie. Po latach starań udało się wreszcie wprowadzić na New Connect Arrinerę, spółkę która od 7 lat stara się wyprodukować pierwszy polski supersamochód.
Auta nie ma, jest jednak Copernicus Yachts Group, którego akcje przejęło Erne i w ten sposób – tylnymi drzwiami – z producenta łodzi zrobiło producenta samochodów.

- Pamiętajmy, że Pagani cz Koeniggseg pracowali nad pierwszymi konstrukcjami po 10 lat. My staramy się zrobić to w krótszym czasie – mówi Arkadiusz Kuich, prezes Erne Ventures.
Według informacji z oficjalnych źródeł, pierwsze finalne projekty Pagani i Koeniggseg powstały po 7-8 latach od momentu założenia tych firm. Jednak nic to: Veno aka Erne nie samą motoryzacją stoi.
Fundusz właśnie zainwestował w nowopowstałą spółkę o nazwie Huckleberry Studio. Tworzy je ośmioro informatyków z Poznania, pracujących nad grą komputerową „Edengrad”. Projekt liczy sobie już niemal 3 lata i wciąż nie może doczekać się happy endu.
- To ma być coś na modłę kultowego Minecrafta, tylko oczywiście w nowszej wersji. Grałem w Edengrad, podobnie jak mój nastoletni syn. Założenie gry jest bardzo chwytliwe. Właśnie zmniejszyliśmy zaangażowanie w The Farm51 który dał nam dobry zarobek – mówi Arkadiusz Kuich.
„Edengrad” to rozgrywka, w której gracz sam buduje otaczający go świat, wykorzystując zebrane przedmioty. Będzie darmowa, płacić trzeba będzie za dodatki w grze. Erne wyłożyło na dokończenie gry przez Huckleberry niemal 400 tys. zł i liczy, że na niej zbuduje swój dobrobyt. Kuich wierzy, że rynek gier wciąż ma największe wzrosty przed sobą. Huckleberry przymierzane jest do New Connect. Czy się uda? Czas pokaże, bo jak mawiał Huckleberry Fin „skoro tyle znaków wróży nieszczęście, to chciałbym wiedzieć, czy nie ma takich, które by szczęście zapowiadały”.