VF Polska zwiększa sprzedaż

Radosław Górecki, Marlena Kaczmarek
opublikowano: 2001-04-24 00:00

VF Polska zwiększa sprzedaż

Dla spółek z branży tekstylnej największą bolączką jest czarny rynek. Mimo nieuczciwej konkurencji firma VF Polska z Warszawy, produkująca i sprzedająca odzież m.in. takich marek jak Lee i Wrangler, odnotowała w ciągu ostatnich pięciu lat blisko 300-procentowy przyrost sprzedaży.

Warszawska firma VF Polska zdobyła 3 miejsce w rankingu Gazel Biznesu 2000, uzyskując w ciągu ostatnich pięciu lat ponad 9-krotny przyrost zysku netto. Spółka jest oddziałem światowego koncernu VF Corporation — właściciela marek Wrangler i Lee.

Ważny eksport

VF Polska rozpoczęła działalność w styczniu 1993 r. Inwestycje związane z uruchomieniem hali produkcyjnej w Łodzi kosztowały 7 mln zł.

— Łódź ciągle jest atrakcyjnym miejscem dla firm odzieżowych. Wciąż na tym rynku łatwo jest znaleźć wykwalifikowanych pracowników, co sprzyja rozwojowi działalności produkcyjnej — mówi Barbara Orłowska, dyrektor zarządzający VF Polska.

Polska fabryka VF jest jedyną działająca w Europie Środkowej i Wschodniej. Zakład produkcyjny w naszym kraju jest też jedyną europejską fabryką korporacji szyjącą dżinsy. Rocznie fabryka produkuje 5 mln par spodni, 20 proc. pozostaje na polskim rynku. Reszta trafia do sklepów Europy Zachodniej oraz na Węgry, do Czech, Słowacji, Rosji, Białorusi i Ukrainy.

Szkodliwy czarny rynek

Firma VF Polska jest na naszym rynku wyłącznym producentem i dystrybutorem marek Lee i Wrangler, które sprzedawane są w około 370 autoryzowanych sklepach dealerskich na terenie kraju. Właścicielami wszystkich punktów są polscy przedsiębiorcy, ściśle współpracujący z biurem w Warszawie. VF Polska posiada również dżinsowe marki Maverick, Hero by Wrangler (dostępna w hipermarketach) oraz sportową markę JanSport, oferującą głównie plecaki.

Jak twierdzi Barbara Orłowska, największą przeszkodą w prowadzeniu interesów w Polsce jest czarny rynek i niekorzystne przepisy podatkowe.

— Szacujemy, że udział w sprzedaży podróbek w stosunku do oryginalnych wyrobów w Polsce sięga 20-25 proc. Dla rozwoju przedsiębiorczości w Polsce ważne jest też ustabilizowanie i uproszczenie przepisów podatkowych, wdrożenie standardów unijnych, obniżenie podatków oraz zwiększenie dostępności kredytów dla detalistów inwestujących w uruchomienie nowych sklepów — twierdzi Barbara Orłowska.