Cytowany przez agencję Bloomberg Villeroy, kierujący pracami Banku Francji powiedział, że najnowsze dane z czołowych gospodarek strefy euro potwierdzają spadającą dynamikę wzrostu cen, zbliżając inflacje do celu EBC na poziomie 2 proc.
Oficjel wyjaśnił również, że napływające z rynku dane często są „zaszumione” i zadaniem EBC jest odsianie tych „jednorazowych wyskoków” od dominującego trendu, tak by obraz był przejrzysty.
Biorąc pod uwagę, że dane mogą być „zaszumione” istnieje ryzyko przesadnej reakcji, zwłaszcza do końca tego roku. Dlatego zalecane jest zachowanie ostrożności i cierpliwa analiza odczytów – stwierdził Villeroy.
Decydent podkreślił, że dane o majowej inflacji (choćby we Francji) są dosyć optymistyczne.
Dezinflacja postępuje i znajduje się na dobrej drodze – uważa Villeroy.
Powiedział, że w porównaniu z rokiem 2022, kiedy EBC był zmuszony agresywnie podnieść stopy procentowe, aby stłumić gwałtowny wzrost cen konsumenckich, decydenci nie mają obecnie powodów do niepokoju z powodu „wyskoków” w statystykach.