VIZZAVI RUSZA WE FRANCJI

Magdalena Kozmana
opublikowano: 2000-06-19 00:00

VIZZAVI RUSZA WE FRANCJI

Dzisiaj zarząd Vivendi może zadecydować o fuzji z Seagram

NIECH ŻYJE INTERNET: W ciągu czterech lat Jean-Marie Messier (po prawej), prezes Vivendi, całkowicie zmienił oblicze francuskiego koncernu, który obecnie wyrasta na giganta medialno-telekomunikacyjnego. fot. ARC

Wieczorem zostanie uruchomiony we Francji pierwszy europejski portal wielodostępowy. Jego twórcy, Vivendi i Vodafone AirTouch, spodziewają się, że w przyszłości Vizzavi będzie miał około 80 milionów abonentów.

Dzisiaj wieczorem użytkownicy Internetu będą mogli wejść na stronę vizzavi.fr — multimedialnego portalu, którego twórcami są francuski Vivendi i brytyjski Vodafone AirTouch. Przekonują oni, że jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Europie. Partnerzy zainwestują w portal początkowo 200 mln EUR (840 mln zł).

Wiele kanałów

W lipcu Vizzavi rozpocznie działalność w Wielkiej Brytanii. Pod koniec roku pojawi się także w Niemczech i Włoszech, by w 2001 rozprzestrzenić się na Hiszpanię, Portugalię, Szwecję, Grecję i Holandię.

Niezwykłość Vizzavi polega na tym, że abonenci będą mieli dostęp do portalu nie tylko poprzez komputer, ale także telefon komórkowy z WAP czy interaktywne zestawy telewizyjne. Vizzavi zaoferuje ponad 200 usług, w tym pocztę elektroniczną, serwisy informacyjne, rozrywkę, sport, wideokonferencje, e-commerce. Ma być pomocny także dla sprzedawców czy dostawców usług — za pomocą jednej firmy będą mogli oni mieć dostęp do około 80 mln klientów. Tyle bowiem abonentów posiadają w sumie spółki medialne i telekomunikacyjne, w których Vivendi i Vodafone mają udziały. Vizzavi ma być m.in. dostępny dla abonentów płatnej telewizji Canal+.

O sukcesie nowego portalu zadecyduje m.in. rozwój usług telefonii komórkowej trzeciej generacji (UMTS).

Fuzja z Seagram

Dzisiaj zbiera się także zarząd Vivendi, na którym może zapaść decyzja o fuzji z kanadyjską grupą Seagram. Francuski koncern planuje połączenie razem ze swoją medialną spółką Canal+, w której ma 49 proc. udziałów. Vivendi jest szczególnie zainteresowany oddziałem muzycznym kanadyjskiej grupy — Universal Music. Jej archiwa byłyby wtedy wykorzystywane w usługach Vizzavi. Mniejsze znaczenie ma oddział filmowy. Vivendi nie kryje, że zamierza sprzedać część Seagram zajmującą się produkcją napojów. Zamierza także pozbyć się swojego oddziału wodno-energetycznego — Vivendi Environment. Na razie jednak zwleka z podjęciem decyzji.

— Jestem przekonany, że muzyka jest stworzona dla Internetu. A muzyka i Vizzavi to jest atutowa karta dla nowoczesnego portalu, jakim jest Vizzavi — powiedział Jean-Marie Messier, prezes Vivendi.

W piątek Edgar Bronfman, prezes Seagram, powiedział, że ,,fuzja jest wirtualnie zawarta”. Transakcja polegająca na wymianie akcji jest warta 30-35 mld USD (132-154 mld zł). Nowa grupa będzie największym konkurentem AOL-Time Warner.