LONDYN (Reuters) - Najważniejsze giełdy Europy rozpoczęły środowy handel od spadków, przerywając serię czterech kolejnych wzrostów przed oczekiwanym lada chwila początkiem wojny w Iraku.
Zwyżkowały natomiast akcje francuskiego producenta napojów alkoholowych - Pernod Ricard, który zanotował 15-procentowy wzrost zysku netto w ubiegłym roku dzięki dobrej sprzedaży marek kupionych od Seagram. Grupa nie podała jednak prognoz na 2003 rok, zasłaniając się niepewną sytuacją geopolityczną na świecie.
Tracili natomiast europejscy producenci oprogramowania, w tym francuskiego Business Objects i niemieckiego koncernu SAP. Powodem zniżki były prognozy przedstawione przez amerykańską spółkę - Oracle.
We wtorek drugi co do wielkości producent oprogramowania na świecie poinformował, że w ubiegłym kwartale jego zysk, licząc rok do roku, wzrósł po raz pierwszy od 2001 roku. Jednak przychody spółki ze sprzedaży oprogramowania do baz danych były niższe od oczekiwań i jej akcje w obrocie po sesji straciły na wartości sześć procent.
Oracle zapowiedział też, że w tym kwartale jego zysk na akcję będzie taki sam lub nieco niższy niż przed rokiem, a przychody mają spaść o sześć procent lub wzrosnąć o najwyżej dwa z powodu oczekiwanej wojny w Iraku oraz wzrostu cen energii.
Do godziny 9.52 indeks Eurotop 300 spadł o 0,63 procent, a Eurostoxx 50 obniżył się o 0,71 procent.
Rynek nadal liczy, że wojna w Iraku będzie krótka. Ultimatum postawione przez USA Saddamowi Husajnowi upływa o 2.15 w nocy.
"Wojna powinna zacząć się jutro i wkrótce potem się zakończy" - ocenia bank inwestycyjny - Bear Stearns.
((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagowała: Barbara Woźniak; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))