LONDYN (Reuters) - W poniedziałek po południu europejskie indeksy zniżkowały. Tracił sektor telekomunikacyjny i największe firmy hiszpańskie. Inwestorzy w Madrycie pozbywali się akcji zaniepokojeni rozwojem sytuacji w Argentynie.
"Od końca września ubiegłego roku notowaliśmy ogromne wzrosty, bo rynek oczekiwał poprawy sytuacji zarówno w USA jak i w Europie" - powiedział Jan Mantel z Barings Asset Management.
"Ponieważ zwyżki były tak duże, ceny akcje trudno już dziś uznać za atrakcyjne" - dodał.
Kurs France Telecom spadł o ponad 2,5 procent, ponieważ rynek coraz bardziej obawia się, czy francuski gigant będzie w stanie zredukować swoje zadłużenie. Ostatnio agencja Moody's obniżyła długoterminową perspektywę kredytową dla spółki.
Od początku roku kurs francuskiego telekomu spadł o 23 procent.
W niedzielę argentyńskie władze podały, że w pełni uwolnią kurs peso, co najprawdopodobniej doprowadzi do jego dalszej dewaluacji. Na tę informację spadkiem zareagowały kursy najważniejszych hiszpański spółek, które są mocno zaangażowane w Argentynie.
Spadły między innymi akcje banków SCH, BBVA, grupy Telefonica i firmy paliwowej Repsol.
Do godziny 13.55 indeks Eurotop 300 stracił 0,78 procent, a indeks blue- chipów Euro Stoxx 50 spadł o 1,14 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))