W Kopenhadze huczy od plotek, nie ma przełomu w rozmowach

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-12-13 13:43

Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam informacjom, że „o mały włos nie zerwano negocjacji” – powiedział dziennikarzom Michał Tober, rzecznik rządu. Od 13 trwają dalsze negocjacje premier Polski z Guenterem Verheugenem, komisarzem UE ds. rozszerzenia, i premierem Danii. Rozmowy są bardzo trudne, a strona Polska nie wyklucza żadnego scenariusza.

Z Sali Negocjacyjnej nie napływają do dziennikarzy żadne informacje. Wiadomo, że o godzinie 15 ma spotkać się Grupa Wyszehradzka. Być może wówczas Polska przedstawi jej członkom nowe propozycje. Leszek Miller może się też spotkać jeszcze raz z premierami Szwecji i Niemiec, z którymi rozmawiał przed południem.

Poranne spotkanie polskiej delegacji z delegacją Unii Europejskiej na temat warunków finansowych rozszerzenia i dopłat bezpośrednich dla polskich rolników zakończyło się bez końcowych ustaleń. Tadeusz Iwiński, sekretarz stanu ds. międzynarodowych, powiedział, że suma, którą Unia może jeszcze dołożyć 10 kandydatom to 1,5 mld euro. Polska będzie się domagać połowy tej kwoty. Media duńskie podają jednak, że sama Polska domagała się rano kwoty 1,1 mld zł.

Po rozmowach Leszek Miller spotkał się z premierami Szwecji i Niemiec. Goeran Persson, premier Szwecji, oznajmił po spotkaniu, że Polska musi złagodzić swoje stanowisko. Zaznaczył, że negocjacje są bardzo trudne, ale jest w nich postęp. Z kolei Gerhard Schroeder, Kanclerze Niemiec, powiedział dziennikarzom, że poszerzenie Unii Europejskiej bez Polski jest niewyobrażalne. Zapewnił też, iż nie ma niebezpieczeństwa, że negocjacje trwające obecnie w Kopenhadze zakończą się fiaskiem.

Przed 13 rozpoczęła się druga tury negocjacji Polski i UE. Zdaniem polskich dyplomatów, rozmowy Miller-Rasmussen(premier Danii)-Verheugen (komisarz UE ds. poszerzenia) mogą trwać bardzo długo. Wątpliwe, by strony doszły do porozumienia przed 17. Na tą godzinę premier Danii zaplanował końcową sesję wszystkich przywódców 15 państw członkowskich i 10 kandydujących, żeby uroczyście zakończyć negocjacje w sprawie poszerzenia Unii o te kraje 1 maja 2004 roku.

W przedstawionym w piątek projekcie ostatecznego stanowiska po szczycie w Kopenhadze zapisano, że w latach 2004-2006 UE zamierza przeznaczyć 40,4 mld euro na poszerzenie. Polska chce podwyższyć tę kwotę.

MIR, ONO