W Polsce powstaje coraz więcej prywatnych teatrów - prasa

Informacyjna Agencja Radiowa Polskiego Radia
opublikowano: 2005-03-16 08:17

"Gazeta Wyborcza" pisze o nowych prywatnych teatrach, które powstają w Polsce. W Warszawie i we Wrocławiu tworzy się pięć takich placówek.

"Gazeta Wyborcza" pisze o nowych prywatnych teatrach, które powstają w Polsce. W Warszawie i we Wrocławiu tworzy się pięć takich placówek.

W stolicy własny teatr w dawnym kinie Polonia zakłada Krystyna Janda. Jesienią zadebiutowała sala w Fabryce Trzciny, prywatnym centrum kulturalnym na warszawskiej Pradze założonym przez producenta i kompozytora Wojciecha Trzcińskiego. Z kolei grupa medialna ITI otworzyła teatr w dawnym kinie Bajka. Teatr będzie miał też znany aktor Emilian Kamiński, który zdobył 5 milionów euro z funduszy europejskich na adaptację piwnic w Śródmieściu. We Wrocławiu dwa aktorzy związani z Teatrem Polskim - Paweł Okoński i Wojciech Dąbrowski - założyli prywatny zespół specjalizujący się w farsach i komediach.

"Gazeta Wyborcza" zauważa, że nowe sceny mogą mieć problem z utrzymaniem się na rynku, gdyż teatry dotowane przez państwo obok inscenizacji klasyki i ambitnego repertuaru współczesnego grają też farsy i musicale, a więc repertuar komercyjny, który w Europie dla zysku wystawiają teatry prywatne.

"Silny teatr prywatny jest w Polsce potrzebny, aby uzdrowić sytuację na publicznych scenach. Aby przestały grać hity z bulwarów Paryża i londyńskiego West Endu, a skupiły się na wielkiej literaturze i w końcu zaczęły inwestować w polską dramaturgię." - czytamy w "Gazecie Wyborczej".