Rentowności obligacji wzrosły wczoraj o 7-10 pkt baz. wobec zamknięcia w piątek, co było głównie skutkiem pogorszenia nastrojów na rynkach zagranicznych. Mocno taniały obligacje niemieckie, którym zaszkodziła wypowiedź przedstawicielki amerykańskiego banku centralnego niewykluczającej znacznych podwyżek stóp procentowych za oceanem. Obecnie główna stopa w USA wynosi 3,25 proc., tymaczasem Janet Yellen z Fed stwierdziła, że 3,5 proc. jest „absolutnie najniższym neutralnym poziomem”. Dla obligacji innych państw oznacza to dalsze zmniejszenie relatywnej atrakcyjności wobec papierów rządu Stanów Zjednoczonych. O godz. 16.00 rentowność dwulatek wyniosła 4,73 proc., pięciolatek 4,96 proc., a dziesięciolatek 4,97 proc.
Jutro przetarg dwulatek. Resort zdecydował się na sprzedaż papierów o wartości nominalnej 2,7 mld zł. Chętni do kupna mogą się znaleźć m.in. dzięki temu, że w tym miesiącu zapadają papiery serii OK0805. Ministerstwo Finansów będzie musiało wykupić obligacje za 6 mld zł, więc bardzo możliwe, że duża część tych środków przesunie się na rynek pierwotny.