Walcownia Mittala na złote gody huty

Katarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2008-09-19 00:00

W 50. rocznicę rozpoczęcia produkcji stołeczna huta uruchamia nową inwestycję. I na tym nie poprzestanie.

W 50. rocznicę rozpoczęcia produkcji stołeczna huta uruchamia nową inwestycję. I na tym nie poprzestanie.

ArcelorMittal, największy koncern hutniczy na świecie, szacuje dotychczasowe inwestycje w Polsce na ponad 900 mln EUR. Wydatki zostały przeznaczone głównie na zakup i unowocześnienie Polskich Hut Stali (obecnie ArcelorMittal Poland), ale koncern nie zaniedbuje też stołecznej huty — ArcelorMittal Warszawa. W obecności Lecha Wałęsy, byłego prezydenta, oficjalnie uruchomiono nową walcownię.

— Koszt inwestycji to około 85 mln EUR (ponad 280 mln zł). Jej zdolności produkcyjne sięgną 650-700 tys. ton rocznie — mówi Gonzalo Urquijo, członek zarządu grupy ArcelorMittal.

Nowa walcownia ma produkować pręty żebrowane dla budownictwa. Szefowie koncernu zapowiadają jednak dalsze inwestycje, dzięki którym firma rozszerzy portfel produktów. Chodzi o stal dla motoryzacji. Huta będzie zaopatrywać nie tylko polski rynek, ale także inne kraje naszego regionu.

Nie chcą mieszkaniówki

Menedżerom huty sen z powiek spędzają jednak plany Pirelli Pekao Real Estate, które w jej pobliżu zamierza budować gigantyczny kompleks mieszkaniowy. "PB" pisał o tym wczoraj. Przedstawiciele ArcelorMittal obawiają się, że jeśli w przyszłości będą rozwijać produkcję, narażą się na konflikty z przyszłymi mieszkańcami.

— Nie zajmujemy się działalnością na rynku nieruchomości, wytwarzamy wyroby stalowe i niech tak zostanie — dodaje Gonzalo Urquijo.

— Poprosiłem o spotkanie z panią prezydent Gronkiewicz-Waltz, ale odesłano mnie do wiceprezydenta Wojciechowicza. Starałem się przedstawić nasze stanowisko, ale jak dotychczas bez rezultatu. Spędziłem cztery godziny na posiedzeniu Komisji Ładu Przestrzennego. Mam wrażenie, że wnioski Pirelli są uwzględniane, a nasze niekoniecznie — irytuje się Henryk Hulin, dyrektor huty.

Przedstawiciele stołecznego urzędu dotychczas nie odpowiedzieli na pytania "PB" dotyczące mieszkaniowej inwestycji. Głos zabrało natomiast Pirelli Real Estate.

Zgodne sąsiedztwo

— Obecnie prowadzimy rozmowy z urzędem miasta na temat zmian w studium zagospodarowania terenów. Uważamy, że doskonale nadają się jako lokalizacja projektowanej dzielnicy mieszkaniowej. Doświadczenie Pirelli Real Estate w zakresie tworzenia tego typu inwestycji wskazuje, że prawidłowe zidentyfikowanie i zaprojektowanie stref buforowych pozwala na koegzystowanie i rozwój terenów nieprzemysłowych i przemysłowych — podał deweloper w oświadczeniu.