Sesja za oceanem zaczęła się od solidnych wzrostów. Przyczyniło się do tego sporo dobrych informacji. Najpierw inwestorzy dyskontowali pomoc ze strony chińskiego rządu, który zdecydował się wstrzyknąć niemal 600 mld USD w krajową gospodarkę. Następnie z uśmiechem na twarzy przyjęli rządową pomoc dla największego na świecie ubezpieczyciela – AIG. Aby ocalić go od bankructwa, rząd USA zamierza wejść do jego akcjonariatu oraz udzielić ok. 150 mld USD linii kredytowej.
Jeszcze w handlu przedsesyjnym akcje AIG zyskiwały ponad 20 proc. Podczas regularnych obrotów jest nie inaczej; gigant rynku ubezpieczeń zyskuje równie dynamicznie.
Gwałtowna zwyżka cen ropy, które ponownie powróciły powyżej 65 USD/baryłkę, sprzyjała spółkom wydobywczym, a nieco gorzej wpłynęła na przedstawicieli linii lotniczych. Exxon Mobile poszedł w górę o ponad 2 proc., a Chevron wspiął się o blisko 3 proc. Natomiast Continental Airlines spadał o blisko 5 proc. Nieco lepiej radził sobie UAL oddający niespełna 1 proc.
Tak jak na każdej sesji, tak i w poniedziałek są również przegrani. Jednym z nich jest Circuit City, drugi pod względem wielkości sprzedawca urządzeń elektronicznych w USA, który ogłosił dzisiaj bankructwo. Teraz czeka na postępowanie, które pozwoli mu zreorganizować swój biznes i ponownie stanąć do konkurencji z największymi. CC spadał o blisko 60 proc.
Trend wzrostowy poniedziałkowego handlu szybko zmienił się w spadki. Na dwie i pół godz. przed zakończeniem handlu w USA DIJA jest na 0,88-proc. minusie, a Nasdaq traci 1,59 proc.