Główne indeksy giełdy nowojorskiej stabilizują się po środowej wyprzedaży. Po niespełna godzinie handlu S&P500 zyskuje 0,1 proc., po tym jak dzień wcześniej stracił 0,7 proc. 0,2-procentowe zwyżki notują Dow Jones i technologiczny Nasdaq. Inwestorzy z zadowoleniem przyjęli kolejne niezłe dane z gospodarki amerykańskiej. W maju wydatki Amerykanów wzrosły o 0,9 proc. w stosunku do kwietnia, co było wynikiem wyraźnie lepszym od oczekiwań. Tymczasem zgodnie z prognozami w ubiegłym tygodniu złożono 271 tys. wniosków o nowe zasiłki dla bezrobotnych. To jednak rozmowy mają podstawowe znaczenie dla rynku.
- Dzienne wahania wciąż są uzależnione od doniesień z negocjacji Grecji z wierzycielami – oceniał w rozmowie z agencją Bloomberg Joe Bell, starszy analityk rynku akcji w firmie doradczej Schaeffer’s Investment Research.
Korektę zwyżek z początku tygodnia pogłębiają tymczasem indeksy europejskie. Frankfurcki DAX oraz paryski CAC40 solidarnie tracą po 0,4 proc., a w okolicach kreski utrzymuje się warszawski WIG. Wierzyciele Grecji oraz rząd w Atenach przedstawiły konkurencyjne projekty porozumienia, co zdaniem niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeuble’a oznaczało krok w tył w rozmowach.
