Wall Street znów silnie spada

WST
opublikowano: 2008-11-11 16:06

W połowie wtorkowej sesji na amerykańskich giełdach sytuacja uległa pogorszeniu. Główne indeksy zwiększyły swoje straty do ponad 3 proc. W prestiżowej średniej Dow Jones skupiającej trzydziestkę największych blue chipów przecenie nie jest w stanie oprzeć się żaden walor. Nie przesądza to oczywiście o ujemnym finiszu. Cuda zdarzają się bowiem nie tylko na GPW.

Podaż napędzają zarówno wyniki finansowe i prognozy kilku liczących się na rynku spółek, jak i dane makro oraz obawy o sytuację w sektorze motoryzacyjnym. Swój udział w przecenie mają także taniejące surowce, w tym ropa, której notowania zeszły znów poniżej poziomu 60 USD za baryłkę.

Do kolejnej wyprzedaży walorów „zachęciły” inwestorów obawy o wyniki finansowe spółek oraz raport Credit Suisse Group, w którym stwierdzono, że rozwinięte gospodarki czeka najgorsza od 1945 roku recesja.

Przed sesją opublikowany został indeks optymizmu wśród małych firm. Spadł on w październiku o kolejne 5,4 pkt do 87,5 pkt. To najniższa wartość wskaźnika od 28 lat. Do zera obniżył się również wskaźnik firm planujących zatrudnienie nowych pracowników w ciągu najbliższych trzech miesięcy.

Najmocniej przecenianym blue chipem jest giganta – choć już raczej na glinianych nogach – koncern motoryzacyjny General Motors. Wycena spada momentami o ponad 15 proc. Z tego segmentu rynku dochodzą coraz bardziej pesymistyczne sygnały, zaś coraz więcej polityków, w tym nowy prezydent-elekt, lobuje za rozszerzeniem planu ratunkowego Paulsona również na branże producentów samochodów.

Tanieją papiery Starbucks.  Amerykańska sieć kafeterii ostrzegła, że jej zysk na akcję w 2009 r. może wynieść od 71 do 90 centów, w zależności od skali spadku sprzedaży. W lipcu spółka prognozowała EPS rzędu 0,9-1,0 USD, zaś analitycy poziom 87 centów. Firma wstrzymała też plany ekspansji.

Silnie spadają kwotowania dwóch największych koncernów paliwowych Exxon Mobil i Chevron.
Przecenie poddają się także papiery American Express, choć notowania jego kwitów depozytowych we Frankfurcie szły na północ. Wydawca kart płatniczych dostał zgodę Fed na przekształcenie w bank komercyjny, czego skutkiem będzie skorzystanie z pomocy finansowej oferowanej w ramach wspomnianego wcześniej „planu Paulsona”.

Bardzo silnie zniżkuje kurs Alcoa, największego w Stanach Zjednoczonych producenta aluminium. Akcje spółki zostały zdegradowane przez specjalistów Freidman, Billings, Ramsey Group z poziomu „przeważaj” do „zgodnie z rynkiem”.

Karząca ręka rynku dosięgła również akcje AIG, który jeszcze niedawno wchodził w skład średniej DJ. To następstwo dyskontowania informacji o wykupie największego – dotychczas – ubezpieczyciela przez Departament Skarbu.