WARTA KUSI BANKI

Zieliński Marcin
opublikowano: 1999-02-04 00:00

WARTA KUSI BANKI

Otwarcie rynku ubezpieczeniowego i jego globalizacja kieruje Wartę w stronę partnera bankowego

Agenor Gawrzyał, prezes TUiR Warta i Warta Vita, zapowiada zacieśnienie współpracy między dwoma towarzystwami. Sieć dystrybucji firmy majątkowej ma ułatwić Warcie Vita ekspansję na rynku życiowych polis indywidualnych. Oczekiwane są także w tym roku roszady w akcjonariacie Warty. Jeśli Skarb Państwa zrealizuje plany sprzedaży akcji towarzystwa, pojawi się wreszcie długo oczekiwany inwestor strategiczny.

Możliwość podejmowania wspólnych decyzji dla Warty i Warty Vita jest ważnym krokiem w kierunku zbliżania firm.

— Zbliżająca się ekspansja firmy życiowej będzie częściowo oparta na sieci i potencjale Warty majątkowej. Rozpoznawalność naszego znaku i koordynacja działań Warty i Warty Vita pomogą także w promocji PTE Dom (TUiR Warta i Citibank mają w nim po 50 proc. udziałów, a jego prezesem jest Marek Jandziński). Łatwiej realizować te założenia, gdy towarzystwami kieruje jedna osoba — uważa Agenor Gawrzyał.

Silna grupa

Warta Vita po czterech latach działalności, roszadach personalnych i nieskutecznych poszukiwaniach zagranicznego partnera nie może pochwalić się sukcesami na miarę oczekiwań. W przeszłości firma starała się wyspecjalizować w sprzedaży polis grupowych. Jednak ta działalność przyniosła zaledwie 0,4 proc. udziału w rynku. Akcjonariusze uznali więc, że sytuację może zmienić ściślejsze związanie Vity z Wartą majątkową i zmiana strategii.

— Warta Vita silniej zaangażuje się w obsługę klienta indywidualnego. Wczoraj zarząd przyjął plan promocji nowego produktu — polisy życiowej z funduszem inwestycyjnym, zapewniającej zarówno ochronę ubezpieczeniową w szerokim zakresie, jak i gromadzenie środków w postaci funduszu inwestycyjnego — mówi Agenor Gawrzyał.

Uaktywnienie Vity wymaga jednak pieniędzy. Emisja akcji serii G podniesie kapitał towarzystwa z obecnych 21,6 mln zł do 36,6 mln zł. Udziały w podwyższonym kapitale obejmie TUiR Warta. Jej zaangażowanie w Warcie Vita wzrośnie do 80,22 proc. Agenor Gawrzyał prowadzi rozmowy z wieloma firmami zagranicznymi, także ze Skandynawii.

— Mimo że ubezpieczyciele zza Bałtyku nie weszli do akcjonariatu Warty Vita, nadal rozmawiamy o współpracy. Wczoraj spotkałem się z Timo Laitinenem z Pohjoli — tłumaczy prezes towarzystw.

W kontekście zwiększania przez TUiR Warta zaangażowania w Vitę pod dużym znakiem zapytania stoi współpraca spółki życiowej z PKO BP. Bank nigdy nie stał się istotnym kanałem dystrybucji życiowych polis z szyldem Warty.

Skarb opuszcza Wartę

— Rosnąca globalizacja gospodarki może wymóc potrzebę znalezienia renomowanego zagranicznego partnera. Mógłby to być partner spełniający zadanie bankowego ramienia grupy. Nowi światowi ubezpieczyciele pojawiający się u nas wchodzą na rynek ze swoimi klientami. Nasz przyszły partner mógłby związać z nami także swoich klientów — wyjaśnia Agenor Gawrzyał i zastrzega, że za wcześnie na spekulacje, o jaką instytucję może chodzić.

Niektórzy obserwatorzy sceny ubezpieczeniowej podkreślają, że TUiR Warta nie powinna już dłużej funkcjonować z rozdrobnioną strukturą akcjonariatu. Prezes nie potwierdza jednak tej diagnozy.

— Skarb Państwa poszukuje nabywcy na posiadany pakiet naszych akcji. W związku z rozważanym przez nas podniesieniem kapitału (dzisiaj kapitał akcyjny wynosi 60,58 mln zł) ten rok może także przynieść inne przetasowania w gronie udziałowców. Więcej uwagi poświęcę na kontakty z ubezpieczycielami zagranicznymi — przewiduje prezes spółek Warty.

Niemiecki gigant ubezpieczeniowy — Allianz — jest przez niektórych obserwatorów rynku typowany na inwestora Warty. Prezes nie komentuje jednak tych opinii.

Bliżej średniego klienta

Zdaniem Agenora Gawrzyała, najostrzejsza konkurencja w ubezpieczeniach występuje między firmami asekurującymi nowe samochody i sprzedającymi duże ubezpieczenia majątkowe. TUiR Warta uczestnicząc w tej rywalizacji kieruje się także w stronę małego i średniego biznesu.

— Będziemy w tym roku modyfikować nasze polisy, dopasowując je do różnych potrzeb klientów indywidualnych — zapowiada Agenor Gawrzyał.

BEZ ZMIAN W REZERWACH: Nie przewidujemy istotnego zwiększania ubiegłorocznych rezerw na stare zobowiązania reasekuracyjne zaciągnięte pod koniec lat 80. i na początku lat 90. Ich wysokość sięga 35 mln USD (około 129,5 mln zł) — mówi Agenor Gawrzyał, prezes Warty i Warty Vita.

fot. Borys Skrzyński

Marcin Zieliński