Watykan: Stan papieża jest bardzo poważny

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-04-01 11:43

Stan zdrowia papieża Jana Pawła II w piątek rano pogorszył się i jest bardzo ciężki - podał rzecznik watykański Joaquin Navarro-Valls.Przed południem media włoskie podały, że Jan Paweł II zapadł w śpiączkę - informacja ta została jednak zdementowana przez Watykan.Jan Paweł II "gaśnie pogodnie" - powiedział w piątek w Watykanie kardynał Andrzej Maria Deskur, przyjaciel papieża.

Stan zdrowia papieża Jana Pawła II w piątek rano pogorszył się i jest bardzo ciężki - podał rzecznik watykański Joaquin Navarro-Valls.Przed południem media włoskie podały, że Jan Paweł II zapadł w śpiączkę - informacja ta została jednak zdementowana przez Watykan.Jan Paweł II "gaśnie pogodnie" - powiedział w piątek w Watykanie kardynał Andrzej Maria Deskur, przyjaciel papieża. Opiekun polskich pielgrzymów przybywających do Watykanu, ojciec Konrad Hejmo powiedział natomiast, że Jan Paweł II "jest spokojny i gotów" do odejścia.Do Watykanu przybył w piątek rano papieski wikariusz dla diecezji Rzymu kardynał Camillo Ruini. Włoskie agencje prasowe informując o tym podkreślają, że zgodnie z konstytucją apostolską Jana Pawła II Universi Dominici Gregis z 1996 roku, o śmierci papieża ma powiadomić lud rzymski wikariusz Rzymu. Ruini poinformował, że stan zdrowia Jana Pawła II "się pogarsza" i wezwał Włochów do modlitw za papieża.Z całego świata do Rzymu przybywają kardynałowie, by na miejscu śledzić przebieg kryzysu zdrowotnego papieża - poinformowały w piątek włoskie agencje prasowe. Jak się podkreśla, nie oznacza to jednak, że purpuraci zostali oficjalnie wezwani, ale że przyjeżdżają z własnej inicjatywy.W piątek o godz. 19.00 w rzymskiej bazylice św. Jana na Lateranie zostanie odprawiona msza święta za Jana Pawła II.W Watykanie zapowiedziano opublikowanie w piątek ok. godziny 12.30 nowego komunikatu na temat stanu Jana Pawła II.W związku z ciężką chorobą papieża włoskie partie polityczne odwołały zaplanowane na najbliższe dni manifestacje przed wyborami samorządowymi, które odbędą się w 14 regionach kraju 3 i 4 kwietnia. Jednocześnie włoskie MSW na razie wykluczyło możliwość odwołania wyborów.   W czwartek Ojciec Święty dostał wysokiej gorączki z powodu infekcji dróg moczowych. Doszło do zakażenia krwi i następnie kryzysu kardiologicznego - podał w piątek rano w pierwszym komunikacie watykański rzecznik. "Ojcu Świętemu natychmiastowej pomocy udzieliła ekipa medyczna, znajdująca się w apartamentach papieskich. Uszanowano wolę Ojca Świętego, który chciał pozostać w swych apartamentach" - powiedział Joaquin Navarro-Valls."Wczoraj (w czwartek) po południu nastąpiła przejściowa stabilizacja objawów klinicznych, jednakże w następnych godzinach doszło do negatywnego zwrotu" - podał.Rzecznik potwierdził, że w czwartek wieczorem papieżowi udzielono sakramentu namaszczenia chorych.Navarro-Valls dodał, że Jan Paweł II jest przytomny i spokojny, ma jasny umysł. Mimo swego stanu, o godzinie 6.00 rano w piątek odprawił mszę świętą.Przy papieżu cały czas czuwają jego osobisty lekarz Renato Buzzonetti oraz dwóch specjalistów od reanimacji i dwaj pielęgniarze. Jan Paweł II odmówił udania się do szpitala.Jeszcze w piątek rano watykańskie radio podawało, że stan papieża Jana Pawła II stabilizował się. Wcześniej taką opinię przekazała włoska telewizja RAI, informując nad ranem o powolnej stabilizacji stanu zdrowia Ojca Świętego. RAI podawała, że papież dobrze reaguje na terapię antybiotykową.Na całym świecie miliony wiernych w kościołach modlą się w intencji papieża.Z apelem o gorącą modlitwę wystąpili biskupi Francji, Irlandii, Filipin, Australii. "Jego stan się pogarsza, musimy przyjąć to do wiadomości - powiedział ksiądz Rey Caluba z kościoła w Manili, stolicy Filipin. - Modlimy się o zdrowie dla niego, ale jesteśmy przygotowani na najgorsze". "Papież Jan Paweł II jest jednym z wielkich ludzi naszych czasów i modlimy się za niego, bo jego stan zdrowia budzi niepokój" - powiedział biskup Julian Porteous z archidiecezji w Sydney.Chiny mimo napiętych stosunków z Watykanem wyraziły niepokój o stan zdrowia papieża, ale rzecznik chińskiego MSZ uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy władze pozwolą odprawić msze za Jana Pawła II.We Francji w intencji papieża modlą się także muzułmanie. Ich przywódca Dalil Boubakeur, nazwał papieża "człowiekiem pokoju", który swoją postawą przyczynił się do wielu zmian na całym świecie.

"To rzecz całkowicie normalna modlić się za takiego człowieka. Człowieka, który swoją postawą, wiedzą, i autorytetwywierał wpływ na wielkie zmiany na całym świecie" - powiedział Boubakeur radiu RMC. "Dla nas muzułmanów, papież jest człowiekiem Boga, człowiekiem, który chce służyć Bogu, poprzez służenie ludzkości" - dodał Boubakeur.