Estonia
5,0%
Polska
4,5%
Litwa
2%
Łotwa
3%
W takim tempie będą w 2011 r. rozwijały się gospodarki krajów bałtyckich — twierdzą analitycy DnB Nord. Słabsze wyniki Litwy i Łotwy to skutek wysokiego bezrobocia, emigracji, braku inwestycji oraz konieczności zwiększania wydatków budżetowych.
Analitycy banku uważają, że w tych dwóch krajach z powodu emigracji wzrośnie też presja płacowa, co negatywnie wpłynie m.in. na ich konkurencyjność.
Według prognoz DnB Nord, w tym roku gospodarka Łotwy będzie w stagnacji, PKB Litwy urośnie o 0,5 proc., Estonii o 3 proc., a Polski — o 3,5 proc.