Czwartkowa sesja na Wall Street rozpoczęła się od lekkich spadków. S&P500 i Dow Jones tracą 0,4 proc., a Nasdaq zniżkuje o 0,6 proc. Po środowym odbiciu nastroje na globalnych rynkach ponownie popsuły słabe dane z gospodarki niemieckiej. Wskaźnik koniunktury w przemyśle spadł do 48,9 punktu z 50,3 punktów miesiąc wcześniej, co oznacza spadek poniżej granicy wyznaczającej ożywienie. Znacznie słabiej od prognoz wypadły odczyty dla przemysły i usług w strefie euro.
- Rynek ma pełne prawo wziąć teraz głęboki oddech i myślę, że właśnie to zamierza zrobić – komentował David Kelly, globalny strateg JPMorgan Funds.
Jak zaznacza specjalista, perspektywy USA niezmiennie się poprawiają i może to się stać motywem przewodnim dla wielu inwestorów. Potwierdzają to także dzisiejsze dane z rynku pracy zza oceanu. W ubiegłym tygodniu w urzędach pracy stawiło się 336 tys. nowych bezrobotnych. Choć to nieznacznie więcej niż tydzień wcześniej, to jednak i tak poniżej prognoz ekonomistów. Aż 8 proc. tracą papiery Oracle. Zysk i sprzedaż zanotowane w zakończonym kwartale nie sprostały oczekiwaniom analityków. Prawie 2 proc. zyskują jednak akcje Yahoo! Rekomendację dla spółki do „ponad rynek” podniosło biuro Oppenheimer & Co.
Wciąż za wcześnie na nowy rekord
opublikowano: 2013-03-21 15:12
Nieco słabsze dane makro pokrzyżowały bykom plany szybkiego wyjścia na nowe szczyty.